Hah, u mnie w mieście biedne młode małżeństwo nie dostało mieszkania socjalnego, ponieważ mieli dywan na podłodze. No cóż za duży luksus. I cudowna opieka społeczna
@wiorr: Odebrali mi rodzinne bo wziąłem podwyżkę o 100zł i przekroczyłem limit. Po co to człowiek się stara pracuje lepiej, żeby na koniec mniej pieniędzy w portfelu mieć... Ciężka praca nie popłaca w tym kraju. Tylko cwaniakowanie.
@Plysiek: Patrzyłem się na warunki otrzymania becikowego (może mnie to dotyczyć za jakiś czas) i się okazuje, że zarabiam o 100 zł (!) za dużo i nie dostanę. Czyli hipotetyczny Iksiński zarabiający 100zł mniej dostanie tego tysiaka i będzie miał w sumie więcej ode mnie (wiadomo, becikowe to nieduże pieniądze i jednorazowe, ale jednak). Przy czym na to becikowe zrzucam się swoimi podatkami zarówno ja, jak i on...
U nas jest podobny blok i nazywamy go Sheraton :) Dali patusom ładne, wyremontowane mieszkania z wyposażonymi kuchniami i łazienkami a oni wszystko powynosili i posprzedawali. Nawet muszle klozetowe. Strach się tam zapuszczać.
Jak Janusz mówi o likwidacji socjalu(każdy pomoga we własnym zakresie) i zniesieniu podatków dochodowych to be, jedna szczera wypowiedz która się nie podoba i już świr, no to macie. GoWIN wątpie żeby zrobił coś tak radykalnego, więc na kogo będzie głosować ?
@mariusz-wozniak: Chyba pan Janusz powinien robić prezentacje, z takich materiałów jak te, dla tych co nie dowierzają, albo robić akcje pod takimi blokami (choć to już byłoby niebezpieczne dla wszystkich, bo jeszcze ktoś by butelką dostał z takiego bloczku).
Taką patologię trzeba piętnować! Moja mama jest pedagogiem w szkole, rejon nieciekawy tzw. śródmieście i socjale. Takich historii ma na pęczki.
Kobieta, ok. 50, sześcioro dzieci w tym jedno niepełnosprawne, wszystkie z jednego ojca, którego nikt nigdy nie widział( nazwisko matki inne niż dzieci). Dwoje najstarszych synów w więzieniu, dwoje młodszych (11 lat i 9) znani na całym mieście z okradania ogródków działkowych, kradzieży w supermarketach, wyłudzania pieniędzy na "głodne oczy". Jako,
Każdy chyba już doświadczył, źle działającego socjalu w tym kraju. Ja znam przypadek gdzie matka z trojgiem dzieci i bogatym żigolakiem dostała piękne 4 pokojowe mieszkanko w południowej części Polski z socjalu, bez tam jakiegoś sprawdzania jak sobie radzą, za to z pełnym poparciem wspaniałych władz, które to łatwo w naszym mieście przekonać do współpracy. Dodam tylko, że kobieta mieszka z najmłodszym dzieckiem w Gdańsku u żigolaka w mieszkaniu przeszło za pół
Co najdziwniejsze wiele osób uważa, że ta pomoc im nadal się należy. Za nich wyremontują im dom, a osoby najmujące nie poniosą odpowiedzialności za zniszczone mienie. Jeszcze będą się po sądach ciągać, bo w jakich warunkach im przyszło mieszkać. Miasto powinno zapewnić darmową ekipę sprzątającą. Pewnie jakiś darmowy przydział alkoholu bo ich nie stać na rozrywki.
Hodujemy społeczeństwo roszczeniowe, a będzie coraz gorzej.
Jako, że w artykule jest wspomniana Szlachetna Paczka, której wolontariuszem byłem w tym roku pozwolę sobie zabrać głos w tej sprawie. Najważniejszą kwestią, jeżeli chodzi o rodziny, które otrzymują paczki jest to, że gro z nich jest zwyczajnymi niewdzięcznymi k#@$ami (od czego oczywiście są wyjątki) Zawsze po przekazaniu paczki sugerujemy rodzinie, że byłoby miło jakby przekazali coś od siebie dla darczyńcy. Z racji tego, że często są to rodziny wielodzietne proponujemy, żeby
@Besteer: Niestety prawda jest taka, że ci najbardziej potrzebujący wstydzą się zgłaszać o pomoc. Mieliśmy rodzinę, która żyła w biedzie, którą ciężko sobie wyobrazić, a mimo tego, twierdziła, że im nie trzeba pomagać, że na pewno są bardziej potrzebujący. Niestety, nie było bardziej potrzebujących niż oni.
@Hide: Patologia ma dziękować? Im się przecież należy. Macie teraz dobry filtr, kto jest naprawdę biedny i warto przyjść do niego w przyszłym roku, a kto będzie miał dzięki Wam suto zakrapiane święta :)
Komentarze (287)
najlepsze
Rozwalić ten cholerny
Kobieta, ok. 50, sześcioro dzieci w tym jedno niepełnosprawne, wszystkie z jednego ojca, którego nikt nigdy nie widział( nazwisko matki inne niż dzieci). Dwoje najstarszych synów w więzieniu, dwoje młodszych (11 lat i 9) znani na całym mieście z okradania ogródków działkowych, kradzieży w supermarketach, wyłudzania pieniędzy na "głodne oczy". Jako,
to i tak dziwne ja się raczej spotykam z tym, że prawie każde dziecko innego ojca.;p
Hodujemy społeczeństwo roszczeniowe, a będzie coraz gorzej.