Zawsze będziemy sługusem i popychadłem. Nie mamy absolutnie żadnych kart, którymi moglibyśmy grać, a o umiejętnym blefowaniu też nie ma mowy. Jak nie z jednej to z drugiej strony nas doją a łby odpowiedzialne za to by nas przed tym bronić im bardziej są poniżani tym bardziej nadstawiają dupy. Generalnie w kwestii polityki zagranicznej Polska jest raczej tajską dziwką zajeżdżoną przez niemieckich turystów.
Komentarze (3)
najlepsze
Tezę o zamachu odrzucono chwilę po katastrofie. Nie szukano dowodów. Za wszelką cenę próbowano udowodnić, że żadnego zamachu nie było.
Ktoś kiedyś powiedział: "Nie wiemy czy doszło do zamachu,ale wiele wskazuje na to, że miał miejsce zamach".
Tak samo nie ma dowodu na to, że autor tego artykułu ma mózg. Nikt go przecież nie widział. Czy to oznacza, że
To, że nic się nie udało udowodnić to wina polskiego rządu, który całkowicie oddał sprawę Rosji i był zbyt łagodny w tej sprawie.
@Faraday: Daj