Ochrona Carrefoura rzuciła się na niepełnosprawną 60-latkę
![Ochrona Carrefoura rzuciła się na niepełnosprawną 60-latkę](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_A554skAJX6fKJwfXcMEfuv2fmlNMIhgb,w300h194.jpg)
Ochroniarz Carrefoura na Solcu przydusił i powalił na ziemię niepełnosprawną klientkę, a w końcu na niej usiadł. Po niemal dwóch tygodniach kobieta dostała list z przeprosinami i nazwiskiem napastnika, bo Carrefour całą winę zrzuca na ochroniarza
- #
- #
- #
- #
- 43
Komentarze (43)
najlepsze
Sam miałem podobna sytuacje, kiedy wychodząc z tego sklepu bramka zapiszczala i ochroniarz kazał mi otwierać plecak. Poproszony o wezwanie policji coś pomamrotał pod nosem i odpuscił.
Naprawdę jeśli nie musicie, omijajcie ten sklep z daleka
Taaa... bo każdy złodziej stwierdzi, że "nie ma podstaw" przy brzęczącej bramce i po prostu sobie wyjdzie.
pare lat temu pracowałem jako ochroniarz w najpopularniejszej sieci drogerii, na zaocznych studiach byłem, wiec płacili nieźle - 8,5zł netto za godzinę chodzenia po sklepie lub gapienia sie monitory, do tego 50 premii zeta za wykrytego i ujętego złodzieja. jak przychodziłem do pracy nie sądziłem, ze takie złodziejstwo w narodzie - myślałem, ze głownie to będe jakis pijaczków/bezdomnych przepędzał czy ostentacyjnie odstraszał jakieś dresowe elementy patologiczne. szybko sie okazało, ze nie ma dnia bez jakiejs wiekszej akcji. o ile w teorii tych biednych emerytów, mozna jakoś tam zrozumieć, ze do toreb upychali sobie jakies kosmetyki, to nie byłem w stanie zrozumieć stereotypowych polskich januszów, ktorzy do dwóch siatek z zakupami z biedry na ładną kwotę upychali sobie potajemnie mydełko za 2zł czy szamponik za 5zł. a tacy złodzieje to niestety wiekszosc. pijaczki czy patologiczna młodzież okazała sie zdecydowaną mniejszoscia (albo tak dobrze kradła, ze nie potrafiłem przyuważyc).
i o ile wiekszosc januszy na widok mnie stojącego ostencyjnie przy wyjsciu (sklep nie byl duzy), z zazenowaną miną odnosiło łupy na półkę, to jedna na parę osób urządzała gównoburzę, ze ona nic nie zrobiła, nie mamy prawa zatrzymać, szarpanie sie, bicie przez emerytki parasolkami, krzyczenie w niebogłosy, ze gestapo. jako ze troche postawy mam, to nie robilo to na mnie wiekszego wrazenia a zazwyczaj przy takiej szarpaninie po 5 minutach przyjezdał patrol dwóch chłopaków z interwencji (miałem pilot do wzywania ich), wiec takie wzmocnione siły zazwyczaj studziły emocje najbardziej krewkich. standardowa procedura to odniesienie towaru na półke i zapłacenie przy kasie podwójnej wartości tego towaru. przy odmowie i towarach o wiekszej wartości wzywałem policje a ta dawała mandat albo sprawe do sądu grodzkiego, jesli dany delikwent byl bardziej znany i miał juz
@pablo397: Tak, ale obywatelskie ujęcie jest tylko przy złapaniu "na gorącym uczynku", a nie przy "podejrzeniu". Policja może zatrzymywać podejrzanych, obywatel musi mieć pewność. Stąd np. piszczenie bramki może dać co najwyżej niepewne podejrzenie, które nie daje podstaw do obywatelskiego ujęcia, bo jak sam doskonale wiesz bardzo często piszczy nie dlatego że wykryła złodzieja.
1 Nie przeszkolony ochroniarz użył tępej siły, bo inaczej nie umiał. Ale miał uzasadnione podejrzenie, bo po to są bramki aby można było włazić z plecakiem torbą. Ochroniarz powinien ją zatrzymać do przyjazdu policji, bo nie zgodziła się na rewizję i zaczęła uciekać.
2 Baba jak myśli, że jest o kulach to wszystko jej wolno. Bramka zapikała, może bez powodu ale jak ona twierdzi to może
@szyp: Na podstawie czego - pikania bramki?
@szyp: " Ale miał uzasadnione podejrzenie" - to za mało. Uzasadnione podejrzenie może być dla policjanta, obywatel na podstawie podejrzenia nie może dokonać "ujęcia obywatelskiego".
Jego zdaniem oczywista jest za to odpowiedzialność firmy, która zatrudniła ochroniarza.
Fajna bzdura, skąd się bierze takich niedouczonych mecenasów?
Odpowiada jak najbardziej Carrefour "instytucjonalnie", a osobna sprawa (i to już wcale bohaterki artykułu nie obchodzi) że Carrefour może mieć regres na