Waluta, która z założenia, każdego miesiąca traci 1% wartości.
![Waluta, która z założenia, każdego miesiąca traci 1% wartości.](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_tXTcCgxfIOKiVgrwd4TZuYnnS4mjMfKR,w300h194.jpg)
W 1932 roku w małym, Austriackim miasteczku Wörgl władze wprowadziły lokalną walutę, której główną cechą było to, że jeżeli nie została wydana to każdego miesiąca traciła 1% swojej wartości nominalnej. Skutkiem jej działania było wyeliminowanie bezrobocia i mocna poprawa sytuacji finansowej.
![gobi12](https://wykop.pl/cdn/c3397992/gobi12_snemn17fWN,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 80
Komentarze (80)
najlepsze
Ten pieniądz z założenia miał tracić na wartości ale z powodu jego "popularności" i nie wielkiej ilości zyskiwał na wartości ?
Pieniądz emitowało miasto poprzez opłacanie inwestycji publicznych. Czyli cała ekonomia opierała się w zasadzie na inwestycjach publicznych a nie rozwoju przedsiębiorstw prywatnych. Przez co kiedy zabraknie inwestycji publicznych to całość tego rynku się zawali.
W przypadku Worgl to miasto było emitentem, więc jedynym sensownym sposobem wprowadzenia tych środków w obieg były roboty publiczne.
W powiązanych dodałem podobny, wcześniejszy eksperyment w miasteczku Schwanenkirchen w Bawarii. Tam emitentem "waluty" był właściciel kopalni węgla, który płacił w ten sposób zatrudnionym górnikom. I też postawił na nogi całe miasteczko.
A 1% miesięcznie jest po to, żeby nikt nie ciułał kwitów.
Różnica między podatkiem zbieranym dodrukowywaniem pieniądza, a podatkiem jawnym jest taka, że Pan Kowalski sam daje się *uchać lub jest gwałcony na śpiocha.