Kolejna, która uważa, że dziecko jest pępkiem świata i trzeba zabawiać je przez cały dzień i być na każde mrugnięcie przy nim. Mój apel do wszystkich nadgorliwych matek: dajcie się czasem zwyczajnie ponudzić tym dzieciom. Z nudy powstają czasem ciekawe pomysły i dziecko staje się bardziej kreatywne i potrafi się zająć sobą. Gdy wiecznie się skacze wokół dziecka, ono to potem wykorzystuje, poza tym staje się niesamodzielne, boi się eksperymentować, ponosić porażki
@Gienkollo: Pierwszeństwo pierwszeństwem, ale jak wepchniesz wózek prosto pod TIRa, to dziecko zginie. A wyroki sądowe nie posiadają wystarczającej mocy 'realizacyjnej' aby cofać czas.
Prawo prawem, ale zdrowy rozsądek zdrowym rozsądkiem.
To że mam pierwszeństwo na pasach nie oznacza że na nie wbiegam bez zwracania uwagi na to co dzieje się w okolicy - a niestety - tak przez pieszych interpretowane jest te prawo. I nie wytłumaczysz takiemu, że nawet samochód
Krew się w żyłach mrozi, jak się słucha tego bełkotu.
Ta siksa publicznie deklaruje że oczekuje od innych, skupionych na jeździe (z zasady) uczestników ruchu drogowego, że będą tolerować jej niebezpieczne i stwarzające zagrożenie drogowe zachowanie na drodze...w imię tolerancji dla jej matczynej opiekuńczości.
Sikso ! JEŻELI rzeczywiście zależy ci na napojeniu, nakarmieniu i zapewnieniu atrakcji TWOIM dzieciom, to przestań je wozić samochodem którym stwarzasz zagrożenie dla innych i zatrzymujesz się co
Współczuję tym dzieciom. Pół życia spędzają w samochodzie. Jeżeli babka musi jeździć i robić tyle kilometrów nie mając z kim zostawić dziecka, to czemu się brała za robienie dzieci? Co do filmiku to równie dobrze bym mógł nagrać filmik, na którym informuję wszystkich, że moja praca i styl życia polegają na tym, że ciągle muszę odpisywać na smsy i maile. Więc drogi kierowco - jeżeli widzisz przed sobą samochód jadący zygzakiem lub
to jedna z tych matek polek co im się wydaje że skoro spłodziła dzieciaka to już wszyscy powinni jej ustępować i na ulicy się kłaniać. Pewnie p$#@?!!i że dzieci to jej największe osiągnięcie życiowe, ale sorry - zmajstrowanie dzieciaka to jedna z najprostszych rzeczy na świecie i byle debil to potrafi (niestety jak widać). Z filmiku widać że dzieci zawładnęły całkowicie tym co u innych ludzi nazywa się rozumem. Pewnie uważa że
Generalnie co mnie obchodzi co ta kobieta wozi w samochodzie? Pieluchy, makarony, martwe kozy... Jej syf, jej sprawa... Albo mocno nagina to co mówi, albo po wsiach wychodzi jej średnia prędkość w okolicach 90km/h! A nawet sporo więcej, skoro co 500 metrów się zatrzymuje, żeby przewijać smoczki, zatykać dzieci... Czy na odwrót, dla niej pewnie żadna różnica;) To na pewno nie jest bezpieczna jazda. Krew mnie zalała jak usłyszałem wywody na temat
Ja nie wiem mnie rodzice tak wychowali, że w trakcie jazdy kierowcy pod żadnym pozorem nie można przeszkadzać i jechałem jak na szpilkach. Jak ktoś se nie może poradzić z 5-latkiem nie powinien siadać za kierownicą.
Troll. Swoją drogą bardzo nachalny. Że też ludziom się jeszcze takie rzeczy nie znudziły. Ja wiem, że każdy chciałby zarobić na vlogowaniu, ale to się robi powoli nudne. Niestety żaden vloger nie ma już żadnej wiarygodności.
Ten film przywołuje na myśl tzw. "rodzinę wykluczoną". ~ Prawie cała podstawówka skończona, tanie piwko i pamiętniki z wakacji to jedyna rozrywka. No i oczywiście ciągłą walka, bo cały świat się uwziął. Nawet jak jakiś facet trąbi na nas, bo przed chwilą jadąc wężem prawie nie wywaliliśmy w płot... to pewnie dlatego, że jak wszyscy nas nie lubi ;)
Chociaż w tym wypadku kompleksy i "krzywda" już od pierwszej sekundy nagrania.
k?%!a, ja od 3 lat nie wsiadłem za kółko bo dawno już stwierdziłem że jestem c@#$#wym kierowcą i nie wiem co za debil mi dał prawko a tu taka baba cyrkuje i ma jeszcze pretensje do innych że nie uważają na nią.
Komentarze (285)
najlepsze
http://www.edziecko.pl/nakrecone_matki/10,132868,14351921,_Co_ciaza_zmienila__Nadal_mam_nieposprzatane_w_chacie_.html
Komentarz usunięty przez moderatora
Prawo prawem, ale zdrowy rozsądek zdrowym rozsądkiem.
To że mam pierwszeństwo na pasach nie oznacza że na nie wbiegam bez zwracania uwagi na to co dzieje się w okolicy - a niestety - tak przez pieszych interpretowane jest te prawo. I nie wytłumaczysz takiemu, że nawet samochód
Ta siksa publicznie deklaruje że oczekuje od innych, skupionych na jeździe (z zasady) uczestników ruchu drogowego, że będą tolerować jej niebezpieczne i stwarzające zagrożenie drogowe zachowanie na drodze...w imię tolerancji dla jej matczynej opiekuńczości.
Sikso ! JEŻELI rzeczywiście zależy ci na napojeniu, nakarmieniu i zapewnieniu atrakcji TWOIM dzieciom, to przestań je wozić samochodem którym stwarzasz zagrożenie dla innych i zatrzymujesz się co
Prowokacja to była by jakby powiedziała ze daje prowadzic auto swoim dzieciom :)
Mozesz byc pierwszy ;p
Z jej kamerki pokładowej :)
Chociaż w tym wypadku kompleksy i "krzywda" już od pierwszej sekundy nagrania.