@rybako: Jakiś rusek - pirat ze stadionu X -lecia! W tamtych czasach gry nie były zabezpieczane, więc dublaż w łatwy sposób mógł podłożyć praktycznie każdy!
W bazarowej wersji Delta Force: Land Warrior zamiast drivers (w opcjach grafiki) byli "kierowcy". W AvP 2 zamiast "crouch toggle" był tryb przysiadów ;p
Ogólnie rzecz biorąc nie znosze polskich wersji, nie gram w nie, śmiac mi sie chcę gdy słyszę te sztuczne głosy znowu tych samych aktorów. Ble. Jedyne gry po polski jakie toleruje to te, w które grałem dawno temu i wtedy to było kewl. Dziś dla mnie kewl jest
Gry grami, ale mam gdzieś widziałem Matrixa, gdzie całkiem serio przetłumaczone były prawie wszystkie imiona i nazwy własne. Była więc macierz, Trójca itp. Ale szczytem były odmiany. "Masz rację Buldożerze" :d
@PingwinAstronom: do tego: "Czołg", "Mysz", "Szyfrant". To było oficjalne polskie tłumaczenie pierwszego wydania na DVD. Jeszcze je posiadam w kolekcji. Nigdy z sentymentu do tego paskudnego tłumaczenia nie wymieniłam go na inne (następne pojawiło się dopiero po wyjściu całej trylogii z tego co pamiętam).
Pewnie niedługo zaopatrzę się w BRa, ale to stare wydanie zostanie dla potomnych.
Ma ktoś dłuższą wersję filmu "Nocny pociąg z mięsem" z tym lektorem? Dla mnie swego czasu to był jeden z hitów jeśli chodzi o dubbing. Ta atencja w głosie.
Ja sam pamiętam gierkę z końca lat 90. jaką podrzucił kiedyś sąsiad. Tak naprawdę była to jedna z paru gier na płycie. Robił ją Akklaim (ten od Re-Volta) i przez te głosy (co jakiś czas w tle pojawiała się jakaś dziewczynka wołająca o
oprócz słynnego ruskiego AoE2 pamiętam jeszcze którą część Delta Force - po wciśnięciu pauzy pojawiał się napis "Gra Bywżu Pauzu", a "MP5 Silenced" zostało przetłumaczone jako "Zmusimy milczeć MP5"
Komentarze (152)
najlepsze
Ogólnie rzecz biorąc nie znosze polskich wersji, nie gram w nie, śmiac mi sie chcę gdy słyszę te sztuczne głosy znowu tych samych aktorów. Ble. Jedyne gry po polski jakie toleruje to te, w które grałem dawno temu i wtedy to było kewl. Dziś dla mnie kewl jest
Łezka się w oku zakręciła.
Nie dało się tego oglądać.
Pewnie niedługo zaopatrzę się w BRa, ale to stare wydanie zostanie dla potomnych.
Ja sam pamiętam gierkę z końca lat 90. jaką podrzucił kiedyś sąsiad. Tak naprawdę była to jedna z paru gier na płycie. Robił ją Akklaim (ten od Re-Volta) i przez te głosy (co jakiś czas w tle pojawiała się jakaś dziewczynka wołająca o