Każdy kto trochę zna środowisko kibolskie, wie doskonale, że większość z tych smutnych chłpaków nie posiada dziewczyny. Ba, w towarzystwie żywych kobiet czuja sie niepewnie i niekomfortowo. Pełną piersią oddychają dopiero w bliskim kontakcie z innymi, podobnymi im łysymi, nieśmiałymi w pojedynkę, samcami. Na widok fajnej laski raczej nie czują pociągu, przekładają nad to fascynacje męskimi, aryjskimi ciałami swych braci z trybuny, ale że jednocześnie pragną być postrzegani jako samce alfa, więc
@uknot: Bardziej mylić się chyba nie możesz. Przecież piłka nożna ma tylu sympatyków właśnie dlatego, że pieści najbardziej zakorzenione w ludzkiej, a szczególnie męskiej naturze emocje i instynkty. Walka, natychmiastowa nagroda bądź kara, darcie ryja, bójki, zdobywanie terenu, poczucie przynależności do stada. Każdy pojedynczy kibol ma w sobie więcej testosteronu niż cała parada palikotowców. Poza tym pani wygląda na zadowoloną. Nic zresztą dziwnego, jaka kobieta nie ucieszyła by się na myśl,
Komentarze (111)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora