Trzęsie się to auto w tych wałkach jak by było z niczego. Brakuje też zupełnie elastyczności materiału czyli pęknięcia zachowują się jakby łamał się bardzo twardy ale kruchy plastik, a nie blachy, które preferują się wgniatać dużo bardziej niż pękać.
@Klopsztanga: Powiem tak, jeżeli się okaże, że fizyka w tym projekcie nie jest oparta na MESie, co ma miejsce w przypadku BeamNG, to uważam, że szkoda zawracać sobie w ogóle tym głowę. Z resztą po samym filmiku widać, że do BNG trochę brakuje.
@Klopsztanga: No i do tego ta chmura kurzu przy każdym uderzeniu :/ Jak pierwszy raz auto uderzy to może i chmura kurzu z niego uleci, ale nie jak się odbija któryś raz.
@s4int: Kiedyś była taka gierka 1nsane. traktowała o wyścigach offroadowych. To chyba jedna z pierwszych (przynajmniej ja wczesniej się nie spotkałem) gier która miała takie deformacje w czasie rzeczywistym. Nie dość że gra sama w sobie była super miodna to pamiętam właśnie że sporo czasu zmarnowałem na samym rozbijaniu się i doprowadzaniu auto do nieużywalności.
@czeczen777: Widać inne podejście do fizyki uszkodzeń: w BeamNG Drive masz model oparty na wiązaniach pomiędzy punktami liczony na bieżąco, przez co odkształcenia są płynniejsze, bardziej realistyczne, ale ograniczeniem jest moc obliczeniowa, przez co trzeba iść na kompromisy takie, jak uproszczenia szkieletu, czy stosunkowo powolne taktowanie silnika fizyki objawiające się galaretowatością. Tutaj mamy bardziej klasyczne podejście - Uszkodzenia są obliczane tylko w momencie pojawienia się siły, przez co pojawiają się skokowo
@Mibars: Wynika to z faktu, że BeamNG to strikte symulacja jazdy pojazdami z zaawansowaną fizyka uszkodzeń, a nowa gra Bugbear to po prostu wyścigi po bezdrożach, którym bliżej do arcade a nie do symulacji. Przy tym drugim trzeba iść na ustępstwa, bo ucierpiała by na tym dynamika całej gry.
kiepsko, była już lepsza symulacja zniszczeń bodaj z rok temu na wykopie. Tutaj samochód zachowuje się jakby nadwozie było ze skorupki jajka a podwozie z kamienia. Nie ma tej sprężystości co w poprzedniej animacji.
Komentarze (91)
najlepsze
nie dość że części odpadają to jeszce odbija sie wszystko od siebie jak by było z kauczuku
tez mi zajebista fizyka
taki demol z rozrzutem części to chyba tylko przy 200km/h przy dachowaniu bo normalnie to wszystko sie zakleszcza i trzyma kupy
szyby jakieś mega wytrzymałe a koła niezniszczalne
fizyka dla 10latka bo już o masie i jej środku pojazdu całkiem zapomnieli ...
zakop
TOTALNA DEMOLKA!