Zanim uderzycie się w piersi i znowu kogoś przeprosicie:
Na skutek propagandy czeskiej i powiązań Beneša i Masaryka wśród elit zachodnich, mocarstwa zadecydowały 28 lipca 1920 roku podzielić Śląsk Cieszyński korzystnie dla Czechosłowacji (Czesi uzyskali polskie tereny, które przyznano pod ich zarząd po wojnie z 1919 roku, całą strefę zdemilitaryzowaną oraz część resztek polskiego terytorium pozostawionych Polsce po wojnie z 1919 roku z miastami Trzyniec, Karwina, Jabłonków oraz południowymi dzielnicami Cieszyna) oraz
@Jaskier: Tak samo jak sępy postąpili Czesi, gdy Polacy ratowali dupę Europie przed czerwoną zarazą. Inni się nie wstydzą i nie przepraszają. Tylko zakompleksione "polaczki" zawsze muszą skamlać o przebaczenie i kłaniać się przed wszystkimi.
@Jaskier: Nie należy. Finom jakoś nikt nie wypomina współpracy z III Rzeszą i nie słyszałem by Fini się tego wstydzili. Przy czym oni byli jawnymi sojusznikami, a my tylko wykorzystalismy sytuację.
Haha, ale kacapek zabawny. W tytule jest "grymas historii". Niech pokaże jak jego rodacy witali zajmowali nie swoje i witali sie ze szwabami. Oh wait. Sowieci i nazisci odlecieli przeciez razem na księżyc
@jogi88: W zasadzie Czechy zawsze miały do Polski bardzo chłodny stosunek. Zaczęło się od czysto łupieżczego najazdu Brzetysława, potem nasi południowi sąsiedzi całe wieki przeżywali swoiste "rozterki cywilizacyjne", w których ostatecznie zawsze opowiadali się po stronie bizantyńskiego, imperialnego, niemieckiego militaryzmu.
Jestem daleki od uznawania zajęcia Zaolzia za jakiś akt polskiej przemocy, z innymi sąsiadami nigdy nie mieliśmy tego rodzaju problemów.
Nie "zajęcie" tylko "odzyskanie". Zaolzie zamieszkiwała głównie ludność Polska, Czecho-Słowacja zajęła te tereny, w momencie gdy my dostawaliśmy w dupę od bolszewików w 1920.
@Opornik: Z tym "odzyskanie" to bym się tak nie rozpędzał, bo od XIV w. Księstwo Cieszyńskie nie znajdowało się w granicach Polski po hołdzie lennym jaki złożył jeden z książąt królowi Czech.
Moim skromnym zdaniem zajęcie Zaolzia było nie tyle złe jako takie iż wraz z Hitlerem napadliśmy Czechosłowacja, lecz było tragiczne politycznie i dyplomatycznie. Być może gdyby Polska nie anektowała tych terenów Czesi nie obrazili by się na nas i wycofali przynajmniej część wojska lub sprzętu wojskowego do naszego kraju (a samolotów mieli więcej niż niemcy) w nadziei na odbicie lub przynajmniej wizję odzyskania w przyszłości swojej ojczyzny, a tak woleli się poddać
"Stosunki narodowościowe na Zaolziu w końcu XIX wieku obrazuje urzędowa statystyka z 1890 roku. Według niej w ówczesnym powiecie cieszyńskim ludności polskojęzycznej było 39 258, a czeskiej zaledwie 4912, podobna duża rozbieżność była widoczna w powiecie frysztackim, gdzie polskojęzycznych było 33 221, a deklarujących język czeski 7747[8]."
Komentarze (62)
najlepsze
Na skutek propagandy czeskiej i powiązań Beneša i Masaryka wśród elit zachodnich, mocarstwa zadecydowały 28 lipca 1920 roku podzielić Śląsk Cieszyński korzystnie dla Czechosłowacji (Czesi uzyskali polskie tereny, które przyznano pod ich zarząd po wojnie z 1919 roku, całą strefę zdemilitaryzowaną oraz część resztek polskiego terytorium pozostawionych Polsce po wojnie z 1919 roku z miastami Trzyniec, Karwina, Jabłonków oraz południowymi dzielnicami Cieszyna) oraz
- Polska zaproponowała Czechosłowacji wojnę prewencyjną z Niemcami, odrzucili propozycję i poinformowali Niemców o tych planach.
- Zaproponowali że największe mocarstwa powinny mieć prawo do korygowania granic w Europie, te same mocarstwa później podpisały układ Monachijski.,
- Kiedy było prawie po wszystkim, Polska chciała odkupić od Czechów broń, chcieli za dużo pieniędzy od Polaków, broń oddali j za darmo Niemcom
- W
Jestem daleki od uznawania zajęcia Zaolzia za jakiś akt polskiej przemocy, z innymi sąsiadami nigdy nie mieliśmy tego rodzaju problemów.