Degeneraci z mózgiem zniszczonym alkoholem. Niech się zachleją na śmierć.
Ja tam kratę wódki i zgrzewkę coli kupiłem już w piątek, żeby nie dokupować potem jak te moczymordy... Póki co dziesięć flaszek pękło, czternaście zostało, więc do końca świąt spokojnie starczy.
Ja co niedzielę ( łał ) słyszę w kościele donośny głos, który mówi "radujcie się". W tym momencie zawsze rozglądam się dookoła i widzę ogrom "uradowanych" owieczek.. Najwięcej tych z siwą już wełną, które wzrokiem uciszają niczemu nie winne płaczące dzieci, z chęcią wypierniczenia ich razem z nieudolnymi rodzicami, którzy powinni nauczyć niemowlaka nie płakać w świątyni...
Oczywiście ksiądz dobrze powiedział. Chciałbym usłyszeć to w swojej parafii. Takie "terapie szokowe" dające do
No i? Kazdy musi obchodzi Wielkanoc? :| Niby wiele ateistow tu jest (nie wiem czy akurat autor) a jak ktoś robi naprawdę tak jak chcą to zdziwienie. Jak z murzynami wyzwolonymi z niewoli :/
W takim razie przepraszam autorko :) Mamy dwa wyjscia - albo panuja religijna obłuda, o czym wszyscy wiemy, albo Ci ludzie nie mają nic wspólnego z religią - jak dla mnie w obydwu wypadkach nie ma czym się przejmować.
Dobra. Idę już spać. Zwaliła się rodzinka. Razem ze szwgrem wypiliśmy co nieco i już mam niezłego helikoptera. Pozdrawima nocnycg wykopoiczów. A jutro wstanę pirwsdzy z rana i obleje wszytkoch na smigusa. Alleluja.
Komentarze (96)
najlepsze
Ja tam kratę wódki i zgrzewkę coli kupiłem już w piątek, żeby nie dokupować potem jak te moczymordy... Póki co dziesięć flaszek pękło, czternaście zostało, więc do końca świąt spokojnie starczy.
- Jezus zmartwychwstał!...
- ...Ale Wy i tak w to nie wierzycie.
I odszedł.
Jezus umiera na krzyżu - stoją prosto, poważne miny, łapki złożone... Jezus zmartwychwstał, radujcie się - stoją prosto, poważne miny, łapki złożone...
Oczywiście ksiądz dobrze powiedział. Chciałbym usłyszeć to w swojej parafii. Takie "terapie szokowe" dające do
na poczatku wydawalo mi sie za napis nad sklepem mowi: "Pierdoole Swieta"
ale nie wierze ze ci ludzie stoja po soki i chipsy :)
Swoją drogą, to nie przepadam za nimi.