@gupilogin: Zanim otworzyłem znalezisko pomyślałem "biedny, zindoktrynowany gówniarz". Jak widać, nie jestem oryginalny.
Uśmiech gwarantowany :-)
To mnie nie bawi. To mnie smuci. Dzieci nie mają pojęcia o świecie, one uwierzą w to, co powiedzą im rodzice. A często powtarzane kłamstwo stanie się po pewnym czasie tak zakorzenione, że się tego nie pozbędzie. W taki sposób powstają różne Cejrowskie czy Terlikowskie.
Albo odwrotnie, będzie antyreligijnym fanatykiem. Tak czy
Dziecko chwalące się znajomością biblii ma wywołać uśmiech.
A dziecko chwalące się znajomością koranu?
Wychowywanie dziecka w religii dla mnie niczym się nie różni od wychowywania dziecka w narkomanii, alkoholizmie czy w wegetariańskich dietach-cud. Dziecko też ma swoją świadomość i powinno samo o tym zdecydować czy chce przynależeć do kościoła.
Przerażające... i przykre za razem... Ileż ten biedny chłopiec mógł się pożytecznych rzeczy w tym czasie nauczyć, a zmarnowano jego czas na naukę bzdur... :(
Szczerze mówiąc bardziej cieszy mnie (podobny zresztą nawet z wyglądu) chłopiec, który chodzi do mnie na matematykę. Ma 4,5 roku i śmiga z zadaniami dla 7-latków. I nie dlatego, że to Biblia, że religia- dlatego, że to nauczenie w pewnym sensie na pamięć. A chłopiec, który chodzi na tę matmę do wszystkiego dochodzi sam, wystarczy mu pokazać przykład i chłopaczek radzi sobie bezbłędnie, nawet jeśli czegoś nie znał wcześniej. Myśli. I to
Myślałem, żeby zakopać, ale wręcz przeciwnie sprawę trzeba nagłośnić! Tego ojca trzeba by prześwietlić... bo zalatuje tu mocnym spaczeniem... Moim zdaniem to Świadkowie Jehowy, a to oznacza bardzo przykre dzieciństwo dla tego Biedaczka :( http://www.liveleak.com/view?i=ce8_1373910348
Komentarze (31)
najlepsze
@gupilogin: Zanim otworzyłem znalezisko pomyślałem "biedny, zindoktrynowany gówniarz". Jak widać, nie jestem oryginalny.
To mnie nie bawi. To mnie smuci. Dzieci nie mają pojęcia o świecie, one uwierzą w to, co powiedzą im rodzice. A często powtarzane kłamstwo stanie się po pewnym czasie tak zakorzenione, że się tego nie pozbędzie. W taki sposób powstają różne Cejrowskie czy Terlikowskie.
Albo odwrotnie, będzie antyreligijnym fanatykiem. Tak czy
Nie było uśmiechu.
Dziecko chwalące się znajomością biblii ma wywołać uśmiech.
A dziecko chwalące się znajomością koranu?
Wychowywanie dziecka w religii dla mnie niczym się nie różni od wychowywania dziecka w narkomanii, alkoholizmie czy w wegetariańskich dietach-cud. Dziecko też ma swoją świadomość i powinno samo o tym zdecydować czy chce przynależeć do kościoła.
@GraF83: Gdyż buddyzm czy krysznizm za pierwszy cel stawiają służenie drugiego człowieka, bliżej im do ideologii niż do religii.
Ty mnie. Po co chrzest nastolatkom, którzy odrzucają wiarę i do niej nie wracają? Którzy
po drugie primo: to ty porównałes wiarę,religię i kościół do narkomanii, więc sam sprowadziłeś swój komentarz do tego jakże wysokiego poziomu
Po trzecie
a) nie "wymuszam" na tobie niczego, chyba chodziło Ci o "wmawiasz mi"
b) zdecyduj sie w końcu, piszesz że wychowanie w religii jest złe jak narkomania
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora