Jabłkowski, szermierz opolskiego Startu, chociaż zajął czwarte miejsce, przywiózł do Polski medal. Ufundowali mu go organizatorzy za postawę godną sportowca. Oprócz tego przywiózł międzynarodową nagrodę "Fair play".
W finałowej rozgrywce, rozgrywanej późną nocą, walczył z Francuzem Philippe'em Riboudem, była to przedostatnia walka tej nocy. Dla zwycięzcy grany miał być hymn, dla pokonanego gwarantowane srebro. - Kiedy było 2-2 złapał mnie skurcz mięśni w prawej
Ale co zrobił ten biały, bo nie wiem, pobiegł gdzieś na skróty, czy co? A może czarny się poslizgnął...? Jeżeli nie, to nie ma to nic wspólnego w fair play.
@daad: Już śpieszę z wyjaśnieniem : czarn....TFU! Afroamerykanin myślał że już przebiegł linię mety i sobie dreptał truchcikiem. A ten do niego, że jeszcze trzeba zasuwać :) Fair play jednak jest :)
Komentarze (46)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
źródło: comment_DnPO0Y9abyRbAJfCcN9UaKGBgMDgyFMb.jpg
Pobierz