Tylko to co się dzieje w Krakowie, mało ma wspólnego z kibicowaniem. Doskonale wiadomo, że walczą ze sobą dwa gangi handlujące prochami i wzajemnie się wybijają. To tak jakby odnaleźć wśród członków Pruszkowa i Wołomina jakieś zdjęcia tych ekip w szalikach klubowych i to że ze sobą walczą przypisać walce kibicowskiej.
@Smth: w 90% przypadkow nie są przypadkowe. Pozniej sie slyszy w tv czy czyta w gazetach wypowiedzi rodziny czy znajomych ze dana osoba byla normalnym obywatelem itp ale Ci co znaja temat wiedza ze 90% osob ktore zostaja "pociete" nie jest swieta :-)
@Smth: Nie tylko Kraków bo rok temu we Wrocławiu się nawet strzelali. Ale fakt faktem Kraków z tego słynie i mało to ma wspólnego z kibicowaniem za to zawsze za tym stoją jakieś gangi walczące o wpływy (dragi i bramki).
Szczerze mówiąc współczuję tym gościom. Nakręcają wzajemnie spiralę zemsty, szlachtując gościa zupełnie nie myślą o tym że okaleczają kogoś na całe życie. Ja wiem że to jest może oczywiste, ale to jest jednocześnie przerażające. Jeżeli czytasz to kibolu, zastanów się głębiej czy twoja zemsta jest rzeczywiście sprawiedliwością, ile krzywdy możesz wyrządzić ofierze i jej rodzinie, a ostatecznie też sobie i swojej rodzinie.
@motorniczy: To mi bardziej wygląda na porachunki praktycznie mafijne niż pseudokibiców. Handel narkotykami, przemyt napady itd. Kibicami to oni są "przy okazji" - tutaj jest walka pomiędzy "zorganizowanymi grupami" kontrolującymi i walczącymi o jakieś tam wpływy w "świecie przestępczym".
@delKrul: żaden kibol ,siostra mieszka na tym słynnym kurdwanowie w Krk , nie jest wcale tak źle
zwykłe porachunki gangsterki i kilku dzieciaków , ponoć nikt postronny nie ma szans na oberwanie maczetą , to trafia tylko starannie wybrane osoby
edit: szwagra mam rodowitego Krakusa i do tego kibica ,opinie na temat Krakowskich zadym mam głownie od niego, reszta rodziny siedząca w Kraku to samo twierdzi
Komentarze (137)
najlepsze
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/639691,wojna-gangow-we-wroclawiu-quotgrubo-sie-zbroja-bedzie-naprawde-grozniequot,id,t.html
[edit]: Potem można ich odstrzelić.
Ergo: Twój apel trafi w pustkę, choć szkoda.
zwykłe porachunki gangsterki i kilku dzieciaków , ponoć nikt postronny nie ma szans na oberwanie maczetą , to trafia tylko starannie wybrane osoby
edit: szwagra mam rodowitego Krakusa i do tego kibica ,opinie na temat Krakowskich zadym mam głownie od niego, reszta rodziny siedząca w Kraku to samo twierdzi
http://www.youtube.com/watch?v=u4G3j9lpGDs
lol as fuck! przypomniałeś mi :)
#4swiat
No to ciekawe, bo wszystkie dane pokazują, że w miejscach w których narkotyki zalegalizowano spożycie zmalało.