Zmarły podczas szczytu G20 został pobity przez policję
Mężczyzna, który zmarł na atak serca podczas londyńskich demonstracji w trakcie szczytu G20 w zeszłym tygodniu, został tuż przed śmiercią uderzony i popchnięty przez policjanta - co widać na ujawnionym przez "Guardiana" filmie. 47-letni Ian Tomlinson szedł spokojnie omijając demonstrację z rękoma w kieszeni. Nawet nie brał udziału w proteście.
g.....i z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 48
Komentarze (48)
najlepsze
to brzmi jakby pobili nieboszczyka ^^
"Police brutality"... eh, żeby policja była brutalna tylko w takim stopniu jak na tym filmiku. Świat byłby lepszy.
Z tego filmu nic nie wynika. Przewrócenie człowieka nie może mieć wpływu na zawał. Wczoraj przez przypadek wszedłem na przechodnia, który też się przewrócił. Mam nadzieję, że nie zmarł godzinę później bo zostanę mordercą.
Skąd wiecie, że
"no np. trzeba walczyc z Korea Polnocna, Kuba, Chavezem i innymi komuchami ktorzy tylko czekaja zeby napasc na demokratyczny, kapitalistyczny i wolny swiat."
Dzięki za dobry dowcip na początek dnia :) demokracja, kapitalizm i wolność w jednym zdaniu :) boski oksymoron.
"Przynajmniej mają powód aby z kimś walczyć. Bo z kimś przecież trzeba. " - no np. trzeba walczyc z Korea Polnocna, Kuba, Chavezem i innymi komuchami ktorzy tylko czekaja zeby napasc na demokratyczny, kapitalistyczny i wolny