Kac zanika wraz z wiekiem

Interesujące badania brytyjskich naukowców. Okazuje się, że im człowiek starszy, tym mniejszy kac męczy go po zakrapianej imprezie. Czy to znaczy, że najlepsze picie zaczyna się po sześćdziesiątce?

[Blaskun]

Czy to znaczy, że najlepsze picie zaczyna się po sześćdziesiątce?

Po setce...

[buttbuddy]

Ja mam właśnie na odwrót, kaca teraz mam już po kilku piwkach i to mocnego, czasem z rzyganiem rano, co kiedyś zdarzało się tylko po ostrych libacjach, ale z drugiej strony teraz piję może z kilka(naście) razy do roku. Po bardzo mocnym piciu zdycham cały dzień co chwilę rzygając, a zmulony jestem jeszcze dzień później.

[barney]

@pafcyk: ale @buttbuddy ma racje, 15 lat temu moglem imprezowac pt/sob i w poniedzialek bylo ok, a teraz jak mocniej pochlam w sobote to jeszcze w poniedzialek w robocie slabo sie czuje.

[Sherrax]

@layla__: Piwo zawsze było i będzie bardzo kacogenne z racji tego ze jest piwem a nie wysoko oczyszczonym alkoholem jak spirytus.

[Vandal83]

Kiedyś organizm się szybciej regenerował, a teraz to dopiero mnie męczy kac na drugi dzień... ech starość nie radość.

Nie wiem jak to jest po 60, więc nie mogę zanegować artykułu :)

[Dutch]

@Vandal83: potwierdzam.

wątrobo - pamiętamy [*]

[dimo04]

@Vandal83: Ja nie pije od ponad roku bo moje kace trwaly 3 dni...a pamietam jak sie zaczynalo to na drugi dzien czulem sie nawet lepiej niz przed piciem:/

[graf_zero]

Coś w tym jest. Choć u mnie góra 15-16 lat praktyki w piciu.

W tej chwili przy dobrym podejściu można pić do 5 rano i wstać o 8. Oczywiście wstaje się dalej pijanym, ale w niedzielę można normalnie funkcjonować. Bo do ołtarza daleko, a ministranci nawet jak wyczują to nie wygadają :D

[poozon]

@graf_zero: Jesteś księdzem?

[Soren]

Po prostu trening czyni mistrza, a i mniej szarych komórek jest do zabicia ;)

[Zenon_Zabawny]

@Soren: To prawda, w czasie studiów właściwie nigdy nie miałem kaca - organizm był po prostu przyzwyczajony.

[a.....g]

@Soren: a ja myślę, że z wiekiem człowiek z głową zaczyna pić

[kinlej]

To prawda, dziś rano miałem kaca a jak byłem starszy o dziesięć godzin zaniknął.

[Murinio]

U mnie jest dokładnie odwrotnie, a ledwo co po studiach jestem i szczerze boję się dokąd to zmierza :(

[CJzSanAndreas]

To chyba nie od dziś wiadomo, że im dłużej się pije tym większa jest tolerancja na alkohol.

[pafcyk]

@Vonsatch: pamietam swoje licealne imprezy w tysiąc dziwięcset dziewięcdzisiatym ktormstam, kiedy to na start imprezy pilo sie polowke na twarz i stalo sie na nogach. A teraz? Po dwoch szklaneczkach whiskey pisze głupoty na wykopie!

[pafcyk]

@CJzSanAndreas: widze, ze kolega malo doswiadoczony :)

[Boxtick]

bzdura, że hej

[Domenico]

Ja po piciu mam ogromnego kaca, kiedyś tak nie miałem. Normalnie na drugi dzień do 16 conajmniej mam wyziew i moralnie się źle czuje i nie mogę funkcjonować, jeść itp. Macie jakieś sposoby na zbicie alkoholu z organizmu?

[Domenico]

@MMaros: pije tylko izotoniki nie energetyki ale to może lekko poprawia mój nastrój. Najgorsze jest to że wypijając 4 piwa i 0,7 whiskey na 3 osoby ja na drugi dzień nie jestem pijany ale mam wyziew do późnego popołudnia, może mam zepsutą wątrobę i wolno spala alkohol?

[TomekNAUK]

@pafcyk: Niestety to subiektywne odczucia. Wątroba metabolizuje co najmniej 95% alkoholu, jest to ilość stała i nie można jej przyśpieszyć(nie mówię tutaj o zjawisku tolerancji). Nie można przyśpieszyć domowymi metodami metabolizmu alkoholu. Co najwyżej o pare procent, ale to nie ma znaczenia.

@Ofszorowiec: nie polecam aspiryny z alkoholem, zwiększa się ryzyko krwawień z przewodu pokarmowego i wrzodów.

A paracetamol z alkoholem rozp!?!$%$a wątrobę nieodwracalnie