O dżizas, przez kolory tej strony ciągle jeszcze mam paski przed oczami. Ale do tematu: autor głupoty pisze. Co z tego że Polska jest mniejsza od Montany ? To tak jak by Amerykanina pytać o województwa w Polsce albo landy niemieckie :/ Czy to że oni mają większe stany niż duża część państw świata ich usprawiedliwia ? Tzn że im mniejsze państwo tym więcej mądry obywatel powinien znać państw świata ? A
Stan to nie jest to samo co województwo w Polsce. Dla wielu Amerykanów wyjazd "za granicę" to do innego stanu. Naprawdę, Ameryka do ogromny kraj bardzo zróżnicowany, to tak jakby było tam 50 różnych krajów, autor wpisu na blogu ma trochę racji.
Ja wiem że to nie jest dokładnie to samo ale tak samo nie znam w zasadzie tak dokładnie landów Niemieckich mimo że to sąsiad. Rosja też jest niby federacją. Jednak na świecie stany/landy są reprezentowane przez kraj czyli USA i Niemcy (nie słyszałem jeszcze żeby np. stan Waszyngton prowadził własną politykę zagraniczną itp.) i te kraje mają swoje stolice jak każdy inny więc USA i Polska powinno się traktować jako jeden "poziom
No to ruscy nie powinni nic wiedzieć w końcu jakie oni mają duże państwo.... Byli na Broadwayu a ja byłem na Lubińskiej giełdzie. Widzieli Obywatela Kane'a (Obywatel Kane - amerykański film fabularny...), Casablance (Casablanca - amerykański melodramat), Przeminęło z wiatrem (Przeminęło z wiatrem – klasyka amerykańskiego filmu melodramatycznego). A ja widziałem całą klasykę Polskiego kina (99%). Możecie mi wierzyć bądź nie ale Amerykanie wydają bardzo mało
Pieprzenie... Autor ciągle gada o geografii itp. OK - cienias jestem z gegry (tak, leniwy jestem i nie chce mi się pogłębiać wiedzy z geografii), ale tłumaczenie, że ktoś kto żyje w cywilizowanym świecie i nie wie, że Europa nie jest pojedynczym krajem (jeszcze...), a potem udowadnia, że można tego nie widzieć przywołując nazwę jakiegoś zadupia z Afryki jest k!%!a idiotyzmem. Autorze drogi: Europa to jest pieprzony kontynent! To nie jest państwo
Po pierwsze: nie chodzi mi o to, że każdy musi to wiedzieć. Chodzi mi o sam fakt porównania wiedzy:
'Europa nie jest krajem' vs. 'kraj na zadupiu Afryki'
To porównanie jest tak idiotyczne, że nie ma się w ogóle co rozwodzić nad nim. Jeśli ktoś bierze Europę za kraj (mam na myśli człowieka sprawnego umysłowo, chodzącego do szkoły, uczącego się geografii, historii i innego szajsu) to jest, moim skromnym zdaniem, idiotą.
tlumaczenie ze ktos zyje w cywilizowanym swiecie i musi wiedziec ze Europa to kontynent gdzie sa rozne fajne panstwa to rownie duze pieprzenie. Chinczycy, Rzymianie, ludy Ameryki Poludniowej rowniez zyli we wspanialych cywilizacjach w czasach swojej swietnosci, i mieli swiadomosc istnienia swiata "tego dalej", ale nie sadze zeby ogoly spoleczenstwa specjalnie widzialy gdzie i jakie ludy germanskie czy slowianskie mieszkaly... czy to jakakolwiek roznice ow cywilizacjom robilo?
Częściowo z autorem się zgadzam, ale wydaje się on popełniać ten sam błąd, z którym 'walczy'. Mianowicie wybiera mały kawałek, na którego podstawie próbuje przepchnąć swoją wizję całości.
Co do geograficznego, jak i turystycznego (patrz podejście anglików) aspektu obywateli USA w zasadzie się zgadzam. Ale Amerykanie nie wyrobili sobie opinii idiotów jedynie niewiedzą z dziedziny geografii - więcej, ta dziedzina to może kilka procent 'powodów' składających się na całość.
Kwiatuszki - może my też mamy tylko mały wycinek całości. Np moi znajomi (tacy, z którymi rozmawiam na jakieś ciekawe tematy, a nie tylko grzecznościowo) to w większości ludzie młodzi, ciekawi świata. Wykop np odwiedzają tylko takie osoby, bo dziunie i ziomki siedzą na fsd.pl i n-k.pl, a mohery szatańskiego internetu nie używają.
Żeby więc w miarę obiektywnie stwierdzić stan wiedzy CAŁEGO naszego społeczeństwa trzeba zadać serię podobnych pytań również różowej dziuni
Zbiór naciąganych argumentów, czemu tak geografii się trzymamy? a słynna akcja ze szkodliwą substancją H2O? poziom matmy w ichniejszych szkołach? i ogólnie podatność na manipulację ze strony mediów? strach pomyśleć że obywatele usa wybierają prezydenta który ma wpływ na losy całego świata ;)
ale idea artykułu jest niezła, bo tak naprawdę wszędzie ludzie mają zwierzęcą tendencję do bycia idiotą i kierowania się instynktami.. ale tu już za bardzo pociągnąłem temat.. ;]
Wiem o co chodzi, zastanawia mnie tylko dlaczego ten kraj zamieszkały jakoby przez samych idiotów ma 8 z 10 najlepszych uczelni świata i masowo produkuje noblistów.
Komentarze (30)
najlepsze
a wogóle to Moszna leży w Opolkim, Jakimś tam i Mazowieckim. są 3 moszny!
i ja jedną znam! byłem tam! mam to udokumentowane na fotografii!
ale
Bez wykopu.
- "Hmmmm.... Izrael?''
2.-"Ile wieży Eifla znajduje sie w Paryżu?"
-"Myślę,
'Europa nie jest krajem' vs. 'kraj na zadupiu Afryki'
To porównanie jest tak idiotyczne, że nie ma się w ogóle co rozwodzić nad nim. Jeśli ktoś bierze Europę za kraj (mam na myśli człowieka sprawnego umysłowo, chodzącego do szkoły, uczącego się geografii, historii i innego szajsu) to jest, moim skromnym zdaniem, idiotą.
Po
Co do geograficznego, jak i turystycznego (patrz podejście anglików) aspektu obywateli USA w zasadzie się zgadzam. Ale Amerykanie nie wyrobili sobie opinii idiotów jedynie niewiedzą z dziedziny geografii - więcej, ta dziedzina to może kilka procent 'powodów' składających się na całość.
Żeby więc w miarę obiektywnie stwierdzić stan wiedzy CAŁEGO naszego społeczeństwa trzeba zadać serię podobnych pytań również różowej dziuni
ale idea artykułu jest niezła, bo tak naprawdę wszędzie ludzie mają zwierzęcą tendencję do bycia idiotą i kierowania się instynktami.. ale tu już za bardzo pociągnąłem temat.. ;]
oh wait...
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Nobel_laureates_by_country#United_States_of_America
Odp: TAK