nie rozumiem całej tej spiny, ze "to nie możliwe" - tak samo mówili o internecie, komputerach, telefonach itp. po to właśnie są NOWE TECHNOLOGIE aby z czegoś niemożliwego zrobić coś możliwego! :)
Koncept fajny, ale technicznie mało możliwy do zrealizowania. Już fajnej, jakby można było np. Na stronie www producenta skonfigurować sobie telefon wybierając odpowiedni zestaw opcji :-)
@Pierdyliard: Dlaczego jak już wrzucasz coś z Reddita to nie dodajesz w powiązanych ichniejszej dyskusji? Podstawowy angielski wystarcza żeby zrozumieć większość tego co jest tam napisane. A ichniejsze komentarze niosą ze sobą więcej informacji niz "to raczej ciężkie do wykonania".
@Bios: wg mnie więcej zarobia na pełnych urządzeniach wymienialnych niż na samych częściach. Np htc mało co by zyskała bo sama nie produkuje np CPU jak samsung ;]
Pewnie możliwe do wykonania, ale wymiary i cena takiego urządzenia byłaby duża. To jest na razie tylko pomysł. Może po jakimś czasie rozwijania go i budowania prototypów technologia pozwoli na osiągnięcie rozmiaru zbliżonego do dzisiejszych smartfonów.
@SUQ-MADIQ: to równie dobrze mogłyby być cienkie płytki z układami łączone na brzegach. coś podobnego do rozwiązań w monitorach LCD, gdzie są dwie płytki spięte razem + połączenia do panelu i ekranu, tyle że tam te płytki są oczywiście większe i bardziej skomplikowane.
Napewno znalazło by swoich entuzjastów, lecz w dzisiejszych czasach technologia szuka rozwiązań dążących do minimalizacji, tutaj bryla takiego telefonu wynosila by przeszło ponad 1cm.
Swoją drogą wyobraźmy sobie taki telefon kiedy upada nam przypadkowo na ziemie, co jest zjawiskiem niemal nieuniknionym... będziemy szukać klocków?
Podobne rozwiązania są już na rynku, jak dodatkowe banki baterii, dodatkowe obiektywy do smartfonów, powłoki światłochłonne które ładują baterię w czasie rzeczywistym i wiele innych.
@Shewie: Niestety bedzie to kolejny krok do wyciagania kasy - zaraz pojawia sie plytki z otworkami d23, k45, micro hole, makro hole, pinhole i interface3,5 cokolwiek to znaczy. Nowe czesci beda pasowac juz tylko do nowszych plytek etc etc....
@Shewie: dla mnie nie problem, bo moje ręce nie ulegną minimalizacji. jest pewna praktyczna granica której raczej nie da się przekroczyć, chyba że porzuci się obsługę rękami i przejdzie na interfejs a'la google glass.
Koszt zakupu wszystkich elementów na raz i tak byłby zbyt duży. Kiedyś chciałem zadzwonić do ASO jakiejś marki i poprosić aby mi policzyli, ile kosztowało by złożenie na oryginalnych częściach właśnie z ASO samochodu od podstaw, gdybym dał im tylko bude. Podejrzewam że Złożenie samochodu kosztujacego 100k wyniosło by pewnie z 1kk.
Ogólnie lubię bardzo takie koncepty, zawsze coś świeżego. Ale jak zobaczyłem że wtykają elementy w dowolne miejsca to się skrzywiłem. Tym bardziej że pokazali że na płycie głównej są ścieżki. Nie da się przy takim zaawansowaniu połączeń zrobić "system inteligentnego łączenia" jak ktoś wyżej pisał. Ktoś mi chce powiedzieć że magistrale danych by nagle zmieniły miejsce? Czy może do każdego pinu by szły wszystkie magistrale i kable i używane były zamiennie? Wyobrażam
A co z systemem operacyjnym? Co ze sterownikami każdego z urządzeń? Wbudowane w system? czy za każdym razem trzeba dogrywac? Chyba że każdy moduł będzie miał swoją pamięć z orpgoramowaniem do obsługi, tylko wtedy będzie to miało sens, bo inaczej system na to będzie masakrycznie ciężki...
To jest pomysł taki sam jak stacjonarny komputer PC, problem w tym, że kupujesz zestaw który za klika lat staje się po prostu stary i trzeba wywalić wszystko - może poza obudową (zresztą inwestując w sprzęt zazwyczaj kupuje się całość, żeby poczuć tego "boosta"). Niestety, ale pomysł co najmniej nietrafiony.
Tjaa...wszystko pieknie i fajnie ale swiat to pieniadz i gdyby firmom nie zalezalo na robieniu hajsu to kazdy z nas jezdzilby samochodem ktory sie nie psuje nawet po 500k km(vide stare mercesesy, gdy zarabianie na czesciach do aut nie bylo glownym dochodem koncernow samochodowych) oraz korzystalibysmy ze sprzetu RTV/AGD dozywotnio bez reklamacji. Ale niestety to utopia, prawda jest taka ze firmom stworzenie uniwersalnego, w pelni modyfikowalnego sprzetu sie nie oplaca bo lepiej
@Wassimir: Być może. Całkiem możliwe jednak, że ten niepsujący się samochód byłby technicznie w latach 50' ubiegłego wieku i kosztował dwa razy więcej niż współczesne nowe auto. Podobnie z RTV/AGD. Z komputerami i telefonami w ogóle trudno przewidzieć co by było. Kultura zastępowania produktów jest głównym motorem zysków firm, które w dużym stopniu przeznaczane są na rozwój nowych produktów i technologii, oraz obniżanie kosztów produkcji.
Nie ma szansy na przebicie, bo spowodowałoby zawalenie rynku sprzedaży nowych telefonów komórkowych. Przecież wiadomo, że teraz każde urządzenie produkuje się tak, by wytrzymało góra kilka lat - ideałem byłoby takie, które przeżyje kilka miesięcy po terminie gwarancji, do czego się dąży.
Co jest do wszystkiego to jest do niczego. Nie ma to jak telefon dostosowany do konkretnych zadań zamknięty w zwartej obudowie odpornej na zniszczenie. Modułowość tego byłaby w produkcji bardzo droga i jednak ograniczająca (nie można dowolnie skalować wielkości tych modułów, sposobów komunikacji itd., a technika nie stoi w miejscu i w szybkim czasie nie dało by się wpiąć nic nowego do starego telefonu). Byłyby problemy z obudową i oprogramowaniem (każda wersja
@kocureq: Może i nie są, bo mają się szybko zniszczyć byś kupił nowy telefon. Jednak łatwiej jest zrobić solidny sprzęt w jednym kawałku (może być nawet wodoodporny), niż składny z wielu. Wszelki ruchome części w urządzeniach są zawsze źródłem problemów. Mimo, że wygodniejsze w obsłudze są urządzenia posiadające wystające przyciski nawigacyjne, producenci wolą tworzyć nawigacje dotykowe, bo te są tańsze i mniej awaryjne. Zrobienie mechanicznych przycisków, trwałych i ładnych jest drogie.
Wymiana takich segmentów jak 'większa pamięć' (np z 4 gb na 16 gb) to pewnie nie problem. Ale wiele featurów pewnie nie byłoby po prostu przewidzianych przez płytę główną - np kiedy chcę sobie dodać NFC.
Komentarze (177)
najlepsze
to mogłoby naprawdę im zagrozić, i w efekcie na rynku ostaliby się sami producenci podzespołów (zapewne głównie Samsung).
Swoją drogą wyobraźmy sobie taki telefon kiedy upada nam przypadkowo na ziemie, co jest zjawiskiem niemal nieuniknionym... będziemy szukać klocków?
Podobne rozwiązania są już na rynku, jak dodatkowe banki baterii, dodatkowe obiektywy do smartfonów, powłoki światłochłonne które ładują baterię w czasie rzeczywistym i wiele innych.
Sama idea ciekawa.
Ekologiczne jak PC-ty, paradoksalnie przyspieszy starzenie sprzętu.
Przerabialiśmy to już w PC.
Sockety pod procki, PCI, AGP, PCI-E
PATA, SCSI, SATA, SAS
Rodzaje pamięci :)