W tv jakas babeczka z policji mowila, ze zakwalifikowano to zdarzenie jako kolizje, a nie wypadek. Czy wypadkiem nie jest kazde zdarzenie, w ktorym sa ranni?
Ludzie w szoku czasem dziwne akcje odwalają. Ten mógł uciec w szoku. Nie usprawiedliwiam go, ale jak jesteś w potężnym szoku to czasem nawet nie wiesz co robić. Są przypadki, że ludzie nawet nie pamiętają samego wypadku.
Fajne są takie historie dla Sherlocka Holmesa - niby nagranie jest, ale średniej jakości. Auto widać, ale nie widać tablic. Ktoś siedzi za kółkiem, ale cień ukrywa sprawcę. Są poszlaki, brak dowodów.
Teraz Sherlock Holmes będzie musiał przeczesać google streeta w promieniu 50 km od miejsca wypadku w poszukiwaniu bordowego sedana.. być może któryś z zaparkowanych będzie miał zastanwiające wgniecenie z przodu auta wskazujące że to on jest mordercą...
Kierowca zj??%ł to totalnie, gdyby się zatrzymał i próbował udzielić pomocy, możliwe, że mandat dostałby opiekun dziecka (jeśli one wtargnęły na jezdnię przy czerwonym) za niedopilnowanie. Możliwe też, że przyśpieszył, bo to było późne żółte/bo wypił/bo nie miał prawka i stąd próba ucieczki w pierwszej chwili. W każdym razie w tej sytuacji kierowa samochodu jest winien na własne życzenie.
To, że kierowca jest kawałem c?%@? to jedno, ale dzieciaki też nie grzeszą inteligencją. Nawet przedszkolak (wiem, bo mam w tym wieku siostry) już zdaje sobie sprawę, że przy przejściu przez ulicę, ogląda się na lewo i prawo czy coś nie jedzie. Poza tym, rower się przeprowadza przez przejście. Gdyby dzieciak zadał sobie choć odrobinę trudu i sprawdził czy coś nie jedzie, zamiast podskakiwania, to nie zaliczyłby dzwona. Przepisy nie zwalniają człowieka
@vechi: Zgodnie ze źródłami które były podane w komentarzach powyżej dzieciaki przejeżdżały przez przejazd dla rowerów. Przedszkolaków nie uczą oglądania się w lewo i prawo jak mają zielone.
@ostatni_i_sprawiedliwy: Też nie widzę ścieżki rowerowej w miejscu gdzie oni przejeżdżali napisałem tak na podstawie wypowiedzi policji która to stwierdziła że poruszali się po tych pasach nie łamiąc przepisów.
Czy kierowca się zagapił i nie zauważył, że przeleci przez skrzyżowanie na mocnym czerwonym ? A może jednak to dzieciaki śmignęły na czerwonym świetle ? Swoją drogą - widać, że chłopak się rozgląda... Nie widział, że samochód (nawet - jeśli rowerzyści mieli zielone) podejrzanie szybko zbliża się do skrzyżowania ?!
Nie twierdzę, że jeden albo drugi jest winny - zastanawia mnie po prostu jak do tego doszło... Kto przeleciał na czerwonym świetle?
Na tym przykładzie dobrze widać jak durne jest pierwszeństwo przejazdu rowerów na pasach. OK, auto jechało za szybko, złamał gość przepisy może nawet dwukrotnie (światło i potrącenie na przejeździe dla rowerów). Ale w wielu sytuacjach takich wjeżdżających na pasy rowerzystów NIE WIDAĆ! Nie mają świateł, z przodu patrząc jest to wąski obiekt, generalnie rowerzystów ciężej dostrzec niż motocyklistów. Do tego dochodzą sytuacje, kiedy przejeżdżam przez bardzo szerokie skrzyżowanie, na którym nie ma
Mi wczoraj jakieś gówniarstwo wyjechało na rowerach na pasy zza rogu budynku. Dobrze że jechałem powoli, bo nawet jadąc przepisowe 50 bym nie wyhamował.
@Mave: Te uwagi są tyle warte co uwagi o bieganiu w nocy w lesie. Oczywiście, że mogli zginąć i mogli też bardziej uważać, ale bezsprzecznie te same uwagi mogą być skierowane w stronę kierowcy, który dodatkowo uciekł z miejsca wypadku.
@Oktawian_August: Jasne, w ogóle wprowadźmy całkowity zakaz ruchu pieszych i rowerów po publicznych drogach. Tylko się plątają i pod koła włażą, bezczelni. No i zmniejszymy w ten sposób liczbę takich potrąceń o 100%!
@Oktawian_August: Ponieważ bezwzględne pierwszeństwo samochodów to nie jest żadne rozwiązanie. Po prostu u nas nie ma "kultury" przepuszczania pieszych, tak jak nie ma "kultury" współkorzystania z dróg z rowerzystami. Tu nie chodzi o to, żeby uprzykrzać innym użytkownikom przestrzeni publicznej życia i uprzywilejowywać w ten sposób samochody. Chodzi o zmianę mentalności - zobacz jak jest np. w Niemczech czy Holandii - tam nie ma problemu z przejściem przez ulicę, a w
@ripp1337: "Z dotychczasowych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że chłopcy wjechali na pasy na zielonym świetle. Nie złamali przepisów, bo jeśli ścieżka rowerowa przebiega przez jezdnię, na zielonym nie trzeba zsiadać z roweru."
@ripp1337: Jasne, odpowiedzialność rowerzysty polega na tym, aby zakładać, że każdy kierowca w każdej chwili może zachować się skrajnie nieodpowiedzialnie. W takim razie, rowerzysto zapomnij o jeździe ulicą, a pieszy zapomnij o chodzeniu po chodnikach, bo w każdej chwili może wjechać na Ciebie kierowca. #prawodzungli
Widzę, że owczy pęd robi swoje. Ludzie nie używają już własnych rozumów tylko sugerują się plusikami ;-D
@shneider: Nie, po prostu twoja wypowiedź usprawiedliwia kierowcę, a winą obarcza rowerzystów. Napiszesz teraz, że nie to miałeś na myśli, ale tak to przekazałeś obierając to w słowa. A płacz na temat minusików i plusików pozostawię bez komentarza, żałosne...
Dzieciakowi nic się nie stało , wypadek z jego winy ,choć kierowca na pewno powyżej 50 - generalnie nie miałby większych problemów za to - natomiast teraz dochodzi ucieczka z miejsca wypadku i nieudzielenie pomocy ... ciekawe czy zawiasy dostanie
Komentarze (211)
najlepsze
widać chłopak nie był ranny
Komentarz usunięty przez moderatora
http://ddwloclawek.pl/pl/11_wiadomo_ci/9387_dziecko_zmiecione_z_pasow_sprawca_uciekl_drastyczne_wideo.html
Teraz Sherlock Holmes będzie musiał przeczesać google streeta w promieniu 50 km od miejsca wypadku w poszukiwaniu bordowego sedana.. być może któryś z zaparkowanych będzie miał zastanwiające wgniecenie z przodu auta wskazujące że to on jest mordercą...
Wsadzenie go do więzienia ożywi ofiarę wypadku? A wystarczyło popatrzeć w lewo-prawo-lewo i wjechać na ulicę...
Nie ożywi, ale w czasie odsiadki ten idiota nie zabije nikogo innego.
Nie twierdzę, że jeden albo drugi jest winny - zastanawia mnie po prostu jak do tego doszło... Kto przeleciał na czerwonym świetle?
sors: http://ddwloclawek.pl/pl/11_wiadomosci/9387_dziecko_zmiecione_z_pasow_sprawca_uciekl_drastyczne_wideo.html
Jeśli ten rowerzsta jest idiotą to kierowca proporcjonalnie - skończonym idiotą.
@onechaos: faktycznie, z zawrotną prędkością "wskoczyli" ci rowerzyści na jezdnię... Normalnie wyprzedziliby babcię z balkonikiem.
Co do zdarzenia, to pogratulować wyobraźni dzieciakom na własne życzenie pchają się pod samochód, ale tym razem po wypadku może chodzić...
@shneider: Nie, po prostu twoja wypowiedź usprawiedliwia kierowcę, a winą obarcza rowerzystów. Napiszesz teraz, że nie to miałeś na myśli, ale tak to przekazałeś obierając to w słowa. A płacz na temat minusików i plusików pozostawię bez komentarza, żałosne...
żródło