Nie chce mi się tego opisywać, bo to było dosyć zakręcone w latach 80, ale napiszę tak w skrócie. Jako osoba, która jakoś tamte czasy pamięta - mimo że byłem dzieckiem.
Z reguły jak dostało się paszport, to zawsze jedno z rodziców... np. matka + dziecko wpisane do paszportu matki... Ale jak np. matka wróciła, to musiała paszport oddać.
Ludzie uciekają, bo Polska jest de facto nadal okupowana. Za PRL-u okupantem był Związek Radziecki a wykonawcą ich woli były komunistyczne przydupasy w Polsce. Od 89 Polska jest okupowana przez post-komunistyczną mafię cwaniaków, która eksploatuje Polaków na wszystkie możliwe sposoby. Tym razem "towarzysze na górze" są jednak mądrzejsi i zamiast walczyć z tymi bardziej aktywnymi i odważnymi spośród wykorzystywanych obywateli, po prostu pozwolili im stąd uciec. Olbrzymia większość ludzi wybierze ucieczkę zamiast
@Arrival: Nie zgodzę się, kraje UE jedynie wykorzystały fakt, że Polska jest pod kontrolą post-komunistycznych struktur o charakterze mafijnym. Nikt nie zmuszał Polski do przystąpienia do Unii, Polacy wybrali członkostwo w UE, bo pasożytnictwo uprawiane na Polakach przez Unię jest jednak mniej dotkliwe, niż pasożytnictwo uprawiane przez polskie władze. Emigracja to nie same kokosy, ale mimo wszystko dla ponad 2 milionów Polaków to mniejsze zło, niż życie w Polsce. Możesz do
Artykul pisany przez jakiegos debila. Gdzie on przeczytal, ze emigracja w PRL nie byla z powodow ekonomicznych. Zwykly Kowalski bardziej byl zainteresowany swoim poziomem zycia, a nie polityka...
Moja matka wyjezdza co kilka miesiecy do pracy w niemczech. Sama jest na emeryturze ale nie dostaje wystarczajaco by za to przezyc.
Wraca do polski po 2 miesiacach bo ma tam dom i jest patriotka. W latach 80' miala mozliwosc wyjazdu do niemiec z cala rodzina, ona jako jedyna zostala w polsce bo uznala ze kocha ten kraj. Teraz nie ma za co sie utrzymac, bo pracy dla kobiety +60 nie ma.
@geratius: Jesli byles wczesniej w UK albo w US, o wiele latwiej jest sie przystosowac do zycia w Australii kulturowo (no coz, byla kolonia brytyjska..). Kiedy w Anglii (mniej w Szkocji) bardziej cenia Twoje zdolnosci i poziom kultury - jesli pokazesz im ze interesuje cie kultura i potrafisz w sposob 'polite' (uprzejmy) zalatwic sprawy kiedy wymaga tego sytuacja, bedziesz mial wielkiego plusa u pracodawcy i pracownikow, beda o wiele bardziej sklonni
@taicat: Ja też powoli zastanawiam się nad wyjazdem gdzieś, ale oczywiście również nie mam zamiaru ukrywać tego, że jestem Polakiem. Chodziło mi raczej o to, że skoro tutaj w Polsce jest taka lipa, to po co się męczyć, skoro można w innym kraju żyć na poziomie i o nic się nie martwić.
@markiz_74: żyłem w polsce pracowałem nawet działałem na wlasna rękę mała działalność ale jak wtym artykule w polsce aby odnieść sukces trzeba wygrać z klodami rzucanymi pod nogi a tak niechce dlatego opuscilem nasz kraj. Naszczescie żyjemy w czasach kiedy można jechać do innego kraju pracowac w swoim zawodzie płacić podatki być ubezpieczonym od całości i mieć płacone składki na godna emeryturę. Tak nie wiele a w polsce niemożliwe do spełnienia.
@zwirz: Nie bardziej obskurna niż w innych postkomunistycznych krajach. Obecny system po reformie jest banalny, dostaniesz tyle ile odłożysz podzielone przez średnią oczekiwaną długość życia no i z uwzględnieniem inflacji. Ani grosza mniej ani więcej. Dostaniemy gówno bo odkładamy gówno a żyć będziemy dłużej... Obecny system po reformie jest chyba najbardziej uczciwy, pod warunkiem zniesienia przywilejów.
@Koller: Co ciekawe, za komuny zupełnie odwrotnie niż dzisiaj, trudniejszym zadaniem było samo dostanie się do USA niż uzyskanie stałego pobytu, bo jak się już tam trafiło, to Amerykanie niemal z automatu dawali azyl dla uciekinierów z komunistycznego kraju. Dzisiaj zdobycie zielonej karty jest ekstremalnie trudne, no chyba, że ktoś udowodni, że jest prześladowany przez reżim Tuska ;-)
@Turysta10: Co więcej, mój dziadek miał problemy, żeby pokonać trasę z Wrocławia do Jarocina bez specjalnej przepustki. Nie można było przekraczać granic województw bez wewnętrznego paszportu.
Ucieklem w duzej mierze dlatego, ze za granica szanuje sie ludzi za to kim sa i co prZedstawiaja. W polsce denerwowaly mnie ciagle spojrzenia ludzi Zawistnych i wk!@$ionych - jak powiesz obcemu czesc na ulicy to mozesz dostac w becki. Tymczasem wszedzie gdzie bylem , a troche zjezdzilem zachodu - kiwa sie glowami do obcych i sie usmiechaja wsZyscy zyczliwie. Moglbym pisac milion powodow z ktorych olalem polske, gdzie
Wyjechałem (chociaż aż tak źle nie zarabiałem) i chociaż tęsknię się to znajomych, rodziny i babcinych pierogów to standard życia, spokój i świadomość tego,że rząd nie kładzie ręki na mojej emeryturze, mam na wszystko czas zamiast pracy po 12h dziennie a narzeczona nie musi pracować na 3 zmiany za 800zł skutecznie mi rekompensują tęsknotę za polską rzeczywistością.
A wiecie co mnie najbardziej w tym wszystkim przeraża i jednocześnie nie mogę tego jakoś w pełni zrozumieć?
Otóż to, że pomimo tak ogromnej fali emigracji na zachód europy ludzi (głównie młodych) w firmie mojego kolegi, gdy szukał ostatnio pracownika), zgłosiło się 200 (!) osób w ciągu 3 dni od zamieszczenia ogłoszenia. W 50 tysięcznym mieście. Oczywiście skończyło się to mega przesiewką i wybraniu jednego kandydata, a właściwie kandydatki. I to tylko
co wy pi3rdolita. Jeszcze tylko 150 lat popracujecie za mniej jak Chińczyk na prowincyji i bendziemy potęgo! Murzyny będo chciały do nas przyjeżdzać po socjal!!!110011!0!10!110!11
akurat wczoraj oglądałem dokument "Bar na Viktorii" o dwóch chłopakach z Kluczborka, którzy w 2003 wyjechali do Londynu. Świetnie sie ogląda i daje dużo do myślenia - emigracja to nie bułka z masłem, o pracę ciężko, wszyscy chcą cię przekręcić a szczególnie rodacy, nagle dawni znajomi nie odbierają telefonów itd. Mi najbardziej podobała się scena, gdy na ulicy spotkali starszego pana, Polaka, weterana wojennego mieszkającego w Anglii od 1942 roku - a
Pytanie dot. emigracji. Czy Kanada jest chociaż troche tak rozwinięta pod względem rozrywki co USA? W sumie dla kogoś kto lubi się rozerwać to najlepszy kraj do Stany. Norwegia, Finlandia tylko ładne widoczki. W Niemczech, Anglii też nie ma takiego wyboru. Parki rozrywkowe, koncerty wielkich gwiazd, wielkie wydarzenia.
Komentarze (205)
najlepsze
@i_love_poland:
@grinapp_PL:
@deviator:
@kabanos: Młodyś.... to nie wiesz...
Nie chce mi się tego opisywać, bo to było dosyć zakręcone w latach 80, ale napiszę tak w skrócie. Jako osoba, która jakoś tamte czasy pamięta - mimo że byłem dzieckiem.
Z reguły jak dostało się paszport, to zawsze jedno z rodziców... np. matka + dziecko wpisane do paszportu matki... Ale jak np. matka wróciła, to musiała paszport oddać.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Wraca do polski po 2 miesiacach bo ma tam dom i jest patriotka. W latach 80' miala mozliwosc wyjazdu do niemiec z cala rodzina, ona jako jedyna zostala w polsce bo uznala ze kocha ten kraj. Teraz nie ma za co sie utrzymac, bo pracy dla kobiety +60 nie ma.
@Gitaroszewc: Tylko nasza część tego worka jakaś taka bardziej obskurna.
Prawdziwi patrioci patrzą na tą całą szopkę żałosnych nacjonalistów ze smutkiem i łzami w oczach...
Capslock coś ci chyba przycina.
Ucieklem w duzej mierze dlatego, ze za granica szanuje sie ludzi za to kim sa i co prZedstawiaja. W polsce denerwowaly mnie ciagle spojrzenia ludzi Zawistnych i wk!@$ionych - jak powiesz obcemu czesc na ulicy to mozesz dostac w becki. Tymczasem wszedzie gdzie bylem , a troche zjezdzilem zachodu - kiwa sie glowami do obcych i sie usmiechaja wsZyscy zyczliwie. Moglbym pisac milion powodow z ktorych olalem polske, gdzie
Otóż to, że pomimo tak ogromnej fali emigracji na zachód europy ludzi (głównie młodych) w firmie mojego kolegi, gdy szukał ostatnio pracownika), zgłosiło się 200 (!) osób w ciągu 3 dni od zamieszczenia ogłoszenia. W 50 tysięcznym mieście. Oczywiście skończyło się to mega przesiewką i wybraniu jednego kandydata, a właściwie kandydatki. I to tylko
Komentarz usunięty przez moderatora
@Yattaman: lepiej uważaj by się tymi przygotowaniam za bardzo nie przejęła ;)
@plusbear:
Nie sądzę ...