Dobre i prawdziwe. Pogląd o nieistnieniu Boga tak samo wymaga dowodu jak pogląd o jego istnieniu. Bez dowodu jedyne co można powiedzieć to: nie wiem. I tak, Patrys dobrze przytoczył: Ateizm to odrzucenie wiary, a nie zaprzeczenie istnienia, więc ateiści nic nie muszą udowadniać.
Z boku to jest naprawdę chore, tysiące lat rozwoju, lance tachionowe, technologie atomowe, nanorurki i kebaby - a większość społeczeństwa w to wierzy. Szczerze ja wierze bo muszę, która dziewczyna będzie chciała być ze mną bez ślubu ? :(
Musisz wierzyć? Nie rozbawiaj mnie. Nikt cię nie zmusza. Co najwyżej do kościoła chodzisz. Ale nie wierzysz. Jakbyś wierzył, nie napisałbyś, że musisz wierzyć. A więc jesteś niewierzący, praktykujący.
przepis na wejście na główną. W sumie ciekawe zjawisko, bo w realu ateiści raczej ignorują kościół... A tu ciekawe dyskusje się wywiązują. Jak się odpowiednie towarzystwo zbierze, to tak filozoficznie się robi. Ale część jest ateistami bo taka panuje moda. I tacy tylko tu śmiecą, ale cóż. Forum jest anonimowe i dla wszystkich.
Ateizm nie jest religią. Jednakże już przekonywanie innych, że religia jest zła/fałszywa itp ma podstawową cechę religii: głoszenie swoich przekonań o bogu. To czy fanatyk jest religijny czy antyreligijny nie ma znaczenia: i ten i ten próbują wpływać na innych, a najczęściej narzucić im swoją interpretacje.
Zamiast tego proponuję niech obie strony odpuściły sobie te wojny religijne i zamiast tego czerpały radość z bycia (przynajmniej w swoim odczuciu) lepszymi. Przynajmniej ktoś stanie
Mysle ze o autorze niedlugo beda pisac w szkolnych podrecznikach. Tysiace lat historii filozofii, miliony uczonych i nikt nie wpadl na porownanie z kolorami nart! Jakie to madre!
Cały myk w tym, że ateiści potrzebują dowodów, a wierzący, wszystko jedno w co, nie potrzebują dowodów. I dlatego właśnie używa się słowa "wiara". Bo się w coś wierzy bez dowodów. I nikt mi nie wmówi, że wierzący są zacofani. Bo bilans idiotów i mądrych ludzi jest mniej więcej identyczny po obu stronach.
Komentarze (124)
najlepsze
- NIE JEŻDŻE NA NARTACH!!!
- Nie... poprostu masz buty koloru żadnego...
- /sigh/
Komentarz usunięty przez moderatora
Da się nie wierzyć.
Skończ tę demagogię.
A
Pozwolę sobie przytoczyć słowa Sławomira Mrożka:
Jedynie taka wiara, która nie szuka poparcia rozumu, jest wiarą szczerą i prawdziwą
(cytat
Zamiast tego proponuję niech obie strony odpuściły sobie te wojny religijne i zamiast tego czerpały radość z bycia (przynajmniej w swoim odczuciu) lepszymi. Przynajmniej ktoś stanie
znacie powiedzenie: daj psu spokój, on da ci dwa?
tak samo jest z kościołem - dajcie spokój, to on wam też da
a Wy (ateiści) również nie powinniście robić z wierzących idiotów, czyż nie?
bez żadnych sugestii co do Twojej osoby, patrz dyskusje wyżej ;)