Precz z Angolami.
Takiego bydła jak tegoroczni Angole jeszcze nie widziałem. Ludzie jak z Jerry’ego Springera, wszystko wytatuowane, z kolczykami i dziurami w najdziwniejszych miejscach, a zarazem krościate i cuchnące z niedomycia, wiecznie podpite i na potęgę smrodzące papierosami.
dzieju41 z- #
- #
- #
- #
- 31
Komentarze (31)
najlepsze
Prawda jest taka, że na zachodzie byle robola czy odpad społeczny stać na wakacje w tanim kurorcie w Egipcie, Grecji itp.
Gdyby typowych cebulaków z Polski było stać to też by ich było pełno i robiliby bydło.
Autor tego artykułu pożydził kasy na porządne wakacje a teraz z bólem d--y wylewa swe gorzkie żale że
o do diaska, faktycznie "do rzeczy".
co za merytoryczny typ ulala.