@notdot: To mam do przekazania, że woda w studniach głębinowych przebywa w podobnych warunkach - w jaskiniach oblepionych różnymi osadami i minerałami.
przecież to osadzony kamień. i co w tym szokującego? a woda, która płynie górskimi źródełkami to z jakich jaskiń wypływa? wyglądają tak samo... a czajniczek po dłuższym użytkowaniu w środku jak wygląda?
Miałem kiedyś okazję instalować wodomierz przemysłowy na rurze fi 100. Po wycięciu kawałka instalacji naszym oczom ukazał się podobny widok. Instalacja miała może 40 lat.
A w takim Lublinie woda jest wydobywana z tych samych pokładów co Nałęczowianka czy Cisowianka. Piję kranówę od lat, jest pyszna, żyję i mam się doskonale.
Normalne :) W hydroforze na dnie jest dokładnie to samo, lub gęsta maź.
Gdy zapowietrzy się instalacja wodna, i "prycha" z kranu woda z powietrzem to woda ma brunatny kolor, jednak przy normalnym przepływie przecież nic się nie zbiera.
@chafer: Mam prywatną studnię działającą na zasadzie samociśnienia, stąd czasami nieco powietrza w rurach :) A co do osadów to po prostu tlenki żelaza, taki urok tej studni :) Od czasu zakupu nowego hydroforu, woda jest filtrowana, lecz nie od razu wpływa do filtra, lecz pierwsze wpada z wysokości około 1 m do zbiornika 1000l po czym dopiero do kolejnego o takiej samej pojemności, uprzednio przechodząc przez filtr sznurkowy 50
Komentarze (92)
najlepsze
boshe
@Tremolo_na_marimbie: ale co to za życie?
Gdy zapowietrzy się instalacja wodna, i "prycha" z kranu woda z powietrzem to woda ma brunatny kolor, jednak przy normalnym przepływie przecież nic się nie zbiera.