Portugalska Corrida jest inna od Hiszpanskiej. Nikt nie kaleczy byka a sztuka polega na zlapaniu go za rogi i zmuszenia do kapitulacji, oczywiscie nie w pojedynke.
@bluehead: w Portugalii również zabija się byki, różnica polega na tym, że byk jest zarzynany dopiero po corridzie, i nie jest to już część spektaklu.
z ang. wiki:
In Portugal, it is now illegal to kill a bull in the arena, so it is removed and either professionally butchered or, in exceptional cases, treated and released into its owners' (ganadero) fields.
@bluehead: W Hiszpanii większość corrid też jest bezkrwawa. Nawet w małych miejscowościach mają taką atrakcję: wypuszczają byka i dowolna osoba może wejść i pobiegać z bykiem podnosząc sobie poziom adrenaliny :D Byk dość szybko się męczy - otwierają bramkę i byk zostaje wymieniony na świeżego ;p Często mają różnego rodzaju barykady, czy inne dziwactwa, którymi mają trzymać byka w bezpiecznej odległości, podobnie jak na filmiku. Na wycieczce w Walencji przewodnik mówił,
@kams: no ok, pewnie to kwestia tradycji itd. ale jakby nie było to jednak męczeniem zwierzęcia jest. O ile jestem mięsożercą i jestem w stanie zaakceptować to, że zabijamy zwierzęta, by je zjeść, to takiej coridy nie pojmuję. BTW nie mieli tego zakazać?
Komentarze (71)
najlepsze
z ang. wiki:
Jeden but. Więc ciężkie obrażenia, ale przeżyje.
Jedną nogą w grobie ; )
- ale jak pokonamy byka?
- grabiami!
- ale jakot grabiami? Nie są za małe na takiego wielkiego byka?
- zbudujemy większe grabie!
- dobra! to ma sens!
(...)"