Śledczy bronią policjanta skazanego za pobicie na Marszu Niepodległości
Warszawska prokuratura stoi murem za policjantem, który 11 listopada 2011 roku bił jednego z uczestników Marszu Niepodległości. Jak dowiedział się reporter RMF FM, śledczy zaskarżyli wyrok na funkcjonariusza.
p.....4 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 93
Komentarze (93)
najlepsze
No oczywiście że nie zachowywal się biernie. Czynnie przyjmował kopniaki zasłaniając się rękami- zatem wykonywał szereg czynności. Nie miał prawa się zasłaniac, powinien stać i honorowo parować kopniaki twarzą ew. genitaliami.
Jeszcze jedno. Jak to prokuratura zaskarża decyzje sądu? To ja myślałem, że to obrona jest od bronienia podejrzanego/winnego a nie prokurator.
Mnie zawsze zastanawia jak to jest z tymi nagraniami. Jakiś łebek jedzie motocyklem przez miasto i ma kamerę tak skierowaną, że widać prędkościomierz i drogę. Ewidentnie przekracza prędkość kilka razy w miejscu w którym się porusza. Następnie umieszcza nagranie na YT i policja go namierza oraz dostaje mandat (chyba w jednym przypadku nawet odebrano prawo jazdy). Ktoś inny jedzie samochodem przez dłuższy czas za pojazdem policyjnym. Widać na nagraniu jak
@xqwzyts: Bo tutaj mamy pobicie uczestnika marszu niepodległości, którego uczestnicy przez media zostali wykreowani na patoli, awanturników, niebezpiecznych typów i wsadzeni do jednego wora z kibolami, których trzepać można bez konsekwencji.
Gdyby tak podszedł do
Nie przeszkadza to - jak widać - w zaklinaniu rzeczywistości.