Z wizytą w elektrowni: Bełchatów
Parę słów na początek...
Stworzony przeze mnie spis polskich elektrowni węglowych, spotkał się z mniejszym lub większym zainteresowaniem. Temat okazał się ciekawy, dlatego uważam że warto go kontynuować. Tym bardziej że niestety nie obyło się bez błędów i niedomówień. A i warto chyba wyjaśnić parę aspektów bardziej szczegółowo. I dalej, jeśli temat „chwyci“, to pod „lupę“ trafią inne elektrownie, bo każda jest innym „organizmem“ i zasługuje na uwagę. No to zaczynamy :)
Odnośnik do google-maps, zawierający lokalizajcę elektrowni
.1. Kontury sprawy.
Elektrownia w Bełchatowie jest największą siłownią na węgiel brunatny w Europie, a wg. niektórych źródeł, również na świecie. Ciężko znaleźć konkrety w tej sprawie, dlatego na nasze potrzeby zadowolimy się rekordem europejskim:) Zakład ten jest potężną maszyną wytwórczą energii. Razem z ogromną „dziurą“ w ziemi, stanowi organizm stanowiący „polski układ nerwowy“, zaspokajając 20% całościowego zapotrzebowania energetycznego kraju. To chyba najbardziej znany zakład w Polsce, i chyba najbardziej ciekawy ze względu na monstrualne liczby kojarzone z produkcją i wydobyciem i spalaniem węgla brunatnego. Nie można zapominać o aspekcie kopalni która bezpośrednio zasila bloki siłowni Bełchatów. Czas na konkrety.
.2. Trochę historii.
a)
Trudne początki. W „mrocznym“ grudniu 1960 roku, ekipy poszukujące gaz ziemny, natknęły się na ogromne złoża węgla brunatnego. I to był punkt zwrotny dla regionu, ale także dla gospodarki całego kraju. Jednak do rozpoczęcia budowy, a co dopiero uruchomienia bloków, droga była bardzo daleka i wyboista. Tak ogromna inwestycja, wymagała wielu ekspertyz. Wielkość złóż oceniono na 2 miliardy ton. Ten argument i pozytywne wyniki badań specjalistów, przeważyły szalę w stronę opłacalności budowy tego monstrualnego kompleksu przemysłowego. Dnia 17-tego stycznia 1975 roku, Rada Ministrów mocą uchwały, umożliwiła rozpoczęcie całego przedsięwzięcia, uznając ją za szczególnie ważną dla kraju.
b)
Pierwsze tony, pierwsze elektrony. Była decyzja. Można było rozpocząć pracę. Potrzeba było 5-ciu lat by „sen się ziścił“. 19-stego listopada 1980 roku, wyrwano z bełchatowskiej ziemi, pierwszą tone brunatnego paliwa. Z kolei pierwszy blok energetyczny, dołączono do pajęczyny energetycznej dnia 29-go grudnia 1981 roku. I ta data jest dla nas najważniejsza. Można uznać że organizm „stał się żywy“.
c)
Wiek dziecięcy. Potwór zaczął oddychać, ale to wciąż było niemowlę. Po siedmiu latach, 18 listopada 1988 roku elektrownia osiągnęła docelową moc zainstalowaną, jaką przewidywał projekt (4320 MW). I to druga bardzo ważna dla nas data, gdyż uznać można było bestię za dorosłą. Oficjalnie stało się to 1-szego stycznia 1989 roku, wtedy to Minister przemysłu uznał że nazwa „Elektrownia Bełchatów w Budowie“ jest krzywdząca, i zmienił ją na "Przedsiębiorstwo Państwowe Elektrownia Bełchatów", która miała siedzibę w Rogowcu i stała się ukończonym, prosperującym obiektem.
d)
Rozwój, aby truć mniej. W roku 1991, rozpoczęto inwestycję instalacji urządzeń odsiarczania. Było to konieczne aby spełniać coraz bardziej rygorystyczne normy emisji szkodliwych związków do atmosfery. Zajęła się tym holenderska firma HTS E&E. Przedsięwzięcie objęło 4 bloki elektrowni. We wrześniu 1994 roku, zmodernizowano w ten sposób pierwszy z bloków. Dwa lata później, wszyscy 4-rej „bracia“, posiadali odsiarczanie zainstalowane przez Holendrów. Tym sposobem zakończył się pierwszy etap walki z truciem powietrza. To rodzeństwo miało jednak jeszcze 8-miu członków...
e)
Kontynuowanie rozwoju, i jeszcze trochę zmian. Zakład modernizował się i przeobrażał. Posiadał 12 bloków po 360MW. Wkrótce podpisano kontrakt na instalację odsiarczania przy kolejnych dwóch blokach. Po drodze mija pierwszy milion roboczogodzin wypracowanych przez urządzenia. W roku 2000 elektrownia „Bełchatów S.A.“ otrzymała zgodę na obrót energią elektryczną. Zakończył się w ten sposób proces prywatyzacji spółki. W tym samym roku, skreślono zakład z listy najbardziej uciążliwych dla środowiska przedsiębiorstw.
f)
Narodziny molocha. Czas mijał. Zapotrzebowanie energetyczne nie malało. 20-stego grudnia 2004 roku podpisano umowę na budowę nowego, potężnego bloku energetycznego. Ten, o przewidywanej mocy 858 MW stwór, rok później uzyskał pozwolenie na budowę. Rozpoczęła się ona 16-stego października 2006 roku. Rok następny to budowa rozbudowa kolejnych 2-óch bloków o instalację odsiarczania. Powstaje Polska Grupa Energetyczna (PGE). W związku z tym, w roku 2007 nazwa zostaje zmieniona na „PGE Elektrownia Bełchatów Spółka Akcyjna“. Prace nad nowym blokiem zostały zakończone w roku 2011, został on oddany do użytku, zwiększając moc elektrowni do 5298 MW.
.3. Kopalnia Bełchatów.
Elektrownia Bełchatów, to nie tylko potężna siłownia. Nie mogła by ona istnieć gdyby nie ogromna „dziura“ w ziemi z której wydobywa się paliwo do jej funkcjonowania. Kopalnia węgla brunatnego Bełchatów - bo o niej mowa - znajduje się w gminie Kleszczów. Pierwotnie zasoby oszacowano na 2 mld ton. Zakończenie wydobycia planowane jest na rok 2038. Węgiel zalega na 3-ech polach. Są to: „Bełchatów“, „Kamieńsk“, „Szczerców“. W miejscach wydobyć powstały ogromne nasypy, utworzone z ziemi usuniętej z nad pokładów. Węgiel pozyskiwany jest z kopalni za pomocą ogromnych koparek (ładowarek) wielonaczyniowych, i transportowany za pomocą przenośników taśmowych wprost do elektrowni Bełchatów, która jest głównym odbiorcą. Wydobycie w tej monstrualnej jamie odbywa się na wielu poziomach i robi piorunujące wrażenie.
.4. O samej elektrowni.
a)
Specyfikacja. Razem z nowym, największym blokiem energetycznym, moc zainstalowana wynosi 5298 MW. Jest to 19% całej mocy krajowej. Co roku produkuje się tutaj 27-28 TWh energii, co daje 20% krajowej produkcji. Łatwo się domyślić, jak bardzo strategicznym zakładem jest ta elektrownia. Jeśli eksploatowana będzie tylko z pobliskich złóż, to praca do 2038 roku da nam jeszcze bezpieczeństwa energetycznego na jakiś czas (nasze dzieci mogą już mieć problem :)). Warto też powiedzieć, że energia tutaj wytworzona, jest również najtańsza w kraju.
Elektrownia składa się z 12-stu bloków po 360 MW (10 z nich posiada instalację odsiarczania) oraz jednego o mocy 858 MW (nowoczesny blok z chłodnią kominową i odsiarczaniem).
b)
Ekologia. Konwencjonalna elektrownia, niestety do czyściochów nie należy. Dlatego trzeba stosować szereg urządzeń do walki z zanieczyszczeniem. Jednym z produktów spalania są pyły. Wychwytuje się je za pomocą elektrofiltrów. Włodarze elektrowni, utrzymują że ich skuteczność jest na poziomie 99,9%. Jeśli chodzi o emisję tlenków siarki, do ich redukcji używa się instalacji odsiarczania typu mokrego, gdzie neutralizuje się je w procesie chemicznych za pomocą metody gipso-wapiennej. Na pewno 10 z 12-stu mniejszych bloków posiada instalację odsiarczania. Wiem że w planach było zmodernizowanie wszystkich bloków do 2013 roku, czy dokonano tego? Nie mam pojęcia, nie doszukałem się takich informacji (jeśli ktoś takową posiada to - komentarz). Produktem ubocznym metod odsiarczania jest gips syntetyczny, który odsprzedaje się firmom trzecim. Kolejnym zagrożeniem dla środowiska jest emisja azotu. Tutaj zmniejsza się emisję poprzez zastosowanie niskoemisyjnych palników i ogólną optymalizację spalania.
.5. Pracownicy.
Kilka ciekawostek na temat pracowników elektrowni. Po koniec roku 2012 zatrudnienie wynosiło 3 980 osób, z czego 2 792 osób na stanowiskach robotniczych i 1 062 osoby na stanowiskach nierobotniczych. 459 osób stanowią kobiety. Co ciekawe. Średni wiek pracowników to 48,42 lat, odpowiednio 49,29 dla kobiet i 48,3 dla mężczyzn. Świadczy to o specyfikacji zawodu energetyka w Polsce, i pracownika dużych zakładów po PRL-owskich ogóle. Z mojej wiedzy wynika że nie jest to wyjątek. Ludzie w zakładach które się ostały, często pracują od początku swojej kariery zawodowej, aż do czasu odejścia na emeryturę. Będzie to wkrótce wymagało szkolenia kadry spośród ludzi młodych. Co może być interesującą ścieżką kariery w Polsce. Zwłaszcza że w czasach bezrobocia energetyka wydaje się mocną stroną przemysłu. Jeśli chodzi o wykształcenie pracowników, to 19,10% z nich posiada wykształcenie wyższe, natomiast 44,8% średnie i policealne.
.6. Video.
Wrzucam kilka ciekawych filmów z elektrownią w tle.
a) Dwuczęściowy film ogólny:
b) Video z budowy bloku 858 MW, warto zobaczyć. Poszczególne etapy.
c) Dokument z roku 76'. Przyznam że całości jeszcze nie widziałem:
d) Film z samej kopalni:
e) Piękny film z lotu ptaka:
.7. Foto.
Starałem się wybierać te piękniejsze i bardziej monumentalne zdjęcia :) Wszystko z internetu.
I trochę z samej kopalni.
.8. Kalendarium.
Przedstawiam tutaj, kalendarium zaczerpnięte z oficjalnej strony elektrowni. Nie jest więc moim dziełem, a w całości kopią z oficjalnego źródła -
klik!
` 09.12.1960
Odkrycie w rejonie wsi Piaski pokładu węgla brunatnego o miąższości 127 m
12.02.1964
Uchwała nr 50 Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Łodzi w sprawie przygotowania budowy Bełchatowskiego Okręgu Przemysłowego
26.02.1964
Zarządzenie nr 21 Ministra Górnictwa i Energetyki w sprawie przygotowania budowy Kombinatu Górniczo-Energetycznego Bełchatów określające tryb finansowania oraz rozdział zadań i harmonogram realizacji
13.05.1971
Zatwierdzenie przez Radę Techniczną Ministerstwa Górnictwa i Energetyki programu budowy Kopalni i Elektrowni Bełchatów
22.06.1971
Decyzja nr 143/71 Prezydium Rządu zobowiązująca ministra Górnictwa i Energetyki do wykonania Założeń Techniczno-Ekonomicznych Kombinatu Paliwowo Energetycznego Bełchatów
19.03.1974
Pierwsze zamówienie maszyn i urządzeń dotyczące dostawy kotłów przez RAFAKO Racibórz
01.01.1975
Powołanie Zespołu Elektrowni Bełchatów w budowie
17.01.1975
Uchwała nr 14/75 Rady Ministrów w sprawie budowy Zespołu Górniczo – Energetycznego Bełchatów uznająca tę inwestycję za szczególnie ważną dla gospodarki narodowej i wprowadzająca ją do planu inwestycyjnego na 1975 r.
19.02.1975
Zmiana nazwy "Zespołu Elektrowni Bełchatów w budowie" na "Elektrownia Bełchatów w budowie"
21.07.1975
Rozpoczęcie robót makroniwelacyjnych w rejonie budynku głównego
18.10.1975
Uzyskanie pozwolenia na budowę
06.04.1977
Początek cyklu podstawowego budowy
29.12.1981
Synchronizacja 1-go bloku z siecią krajową
Synchronizacja 2-go bloku z siecią krajową (2.03.1983), 3-go bloku (12.12.1983), 4-go bloku (29.06.1984), 5-go bloku (17.12.1984), 6-go bloku (5.07.1985), 7-go bloku (12.12.1985), 8-go bloku (26.05.1986), 9-go bloku (13.07.1986), 10-go bloku (14.06.1987), 11-go bloku (2.06.1988), 12-go bloku (24.08.1988). 12.10.1988 r. Przekazanie 12-go bloku do eksploatacji.
18.10.1988
Elektrownia osiąga po raz pierwszy moc 4320 MW
01.01.1989
Zarządzenie Ministra Przemysłu nr 16/ORO/89 przekształcające "Elektrownię Bełchatów w Budowie" w ""Przedsiębiorstwo Państwowe Elektrownia Bełchatów" z siedzibą w Rogowcu
15.06.1991
Podpisanie kontraktu z holenderską firmą HTS E&E na budowę pierwszych w Polsce, instalacji odsiarczania spalin. W ramach kontraktu wybudowano instalacje na blokach 8,10,11,12
31.12.1993
Zamknięcie finansowania zadania podstawowego "Budowa Elektrowni Bełchatów 12×360 MW" i rozpoczęcie spłaty kredytu
29.09.1994
Przekazanie do eksploatacji pierwszej instalacji odsiarczania spalin na bloku nr 10
12.08.1996
Powołanie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością "Elektrownia Bełchatów II"
30.09.1996
Przekazanie do eksploatacji czwartej instalacji odsiarczania spalin na bloku nr 12 – zakończenie I etapu budowy instalacji odsiarczania spalin w Elektrowni Bełchatów
13.03.1997
Podpisanie kontraktu pomiędzy Elektrownią Bełchatów a RAFAKO Racibórz na budowę dwóch instalacji odsiarczania spalin na blokach 5 i 6
22.11.1997
Mija 1.000.000 godzin pracy wszystkich bloków energetycznych zainstalowanych w Elektrowni Bełchatów
14.03.1997
Elektrownia Bełchatów podpisała kontrakt z ABB Zamech na dostawę kompletu elementów do modernizacji części niskoprężnej turbiny 18K360 bloku nr 5
12.10.1998
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki udzielił Elektrowni Bełc
Komentarze (99)
najlepsze
W firmach państwowych "kolesiostwo" osiąga granice absurdu, w prywatnych jest trochę łatwiej.
Nie masz rodziny/znajomego - nie dostaniesz
W jaki sposób ta szatańska maszyna ( http://c0834752.cdn02.imgwykop.pl/131wdc5t_06ToV3uY3LJv6dVgnR2qUTZtP8iqaCCA.jpg ) jest transportowana z miejsca produkcji do kopalni? Czy może jest przewożona w kawałkach i składana na miejscu?
Ona cały czas stoi na miejscu pracy. To jest ładowarka wielonaczyniowa (niektórzy używają określenia koparka) która podaje węgiel na produkcję, albo na hałdę jeśli jest potrzeba magazynowania (wtedy musi jeszcze przejść przez zwałowarkę). Koparka skrobie węgiel i podaje taśmami dalej, zauważ że ma ogon (przenośnik załadowczy) którymi zrzuca materiał na główną nitkę przenośnika. Nie ma potrzeby przejeżdżania co chwila. Ona zabiera węgiel w swoim miejscu... Uuuu, chyba dopiero teraz
A odnośnie przewożenia jej z hali produkcyjnej na miejsce pracy -
Moim zdaniem to państwowa elektrownia a nie prywatna.
@Niezimny: ajajaj, jak przykro, aż idzie łezkę uronić. Niech się wyżalą ludziom, którzy w wieku 60 lat dalej robią na budowie (bez układów zbiorowych!), czy pani dorabiającej sprzątaniem centrum handlowego do emerytury, bo nie miała tego szczęscia dostać się do kasty uprzywilejowanej.
Dzisiaj im podobni bulwersują się jakim prawem
Pozdrawiam
Swoją drogą to polecam zobaczyć tą "glebowgryzarke" z bliska, robi piorunujące wrażenie!
Z tego co mi wiadomo, to EB wg. planów była szykowana pod elektrownie jądrową i wcale mnie nie zdziwi to, że za 15-20 lat nastąpi modernizacja bloków. Dziura w ziemi ma być wykorzystana jako zbiornik wody chłodzącej do przyszłej "jądrówki".
Komentarz usunięty przez moderatora
@Dix: I to też jest max. Także liczby owszem mimo wszystko niewielkie. Ale pamiętaj że mówimy o stabilnej pracy. O zupełnie innych srodowiskach. O masie słońca (mimo że tony na godiznę też robią wrażenie;P)