Sopot vs Straż Miejska
Autor nagrania: "Grałem na Monciaku w Sopocie. Podszedł chamski Strażnik i powiedział, cytuję, "zwijać się". Drugi podjeżdżał samochodem i najechał jednemu ze słuchaczy na nogę... Co było dalej - widać na nagraniu."
![Sickstee](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Sickstee_L4RuMv6xSa,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 201
Komentarze (201)
najlepsze
Zamiast: "Informuję, że na granie w tym miejscu jest niezbędne pozwolenie regulowane uchwałą Rady Miasta Sopot nr ... Brak pozwolenia skutkuje wystawieniem mandatu w kwocie .... Przysługuje Panu odwołanie do ..." to ten człowiek zachowuje się jakby był w swoim ogródku: "zwijaj się stąd!" albo "miasto sobie was nie życzy". Poniżej krytyki :)
Bo ten nie udostępnił drogi pojazdowi uprzywilejowanemu.
Oglądałem przez 4 minuty i bez napisów ciężko się ogląda dodatkowo ciągłe gwizdy i krzyki. Z tego co zrozumiałem koleś złamał prawo a tłum się za nim stawił i afera. Jak chcą zaprzestania karania grajków to źle trafili, niech protestują tam gdzie te zakazy są ustanawiane a do służb wykonawczych bo one nie mają decydować
Miał prawny obowiązek umożliwić im przejazd.
Bardzo podoba mi się reakcja ludzi - mogli odpuścić to "wypier&^%laj" ale i tak pięknie się zintegrowali.
Komentarz usunięty przez moderatora