Bardzo możliwe, że Polacy zabili więcej Żydów, niż ich uratowali. Pogromy w Jedwabnem, Wąsoszu, Radziłowie, Goniądzu, Białymstoku, oprócz tego wydawanie przez co niektórych Polaków Żydów okupantowi. Możliwe, jednak nie zmienia to faktu, że większość Polaków broniła Żydów, tyle że mniejszość mogła doprowadzić do śmierci większej liczby osób, niż większość od niej uchroniła i z tym trzeba się pogodzić. A to, że nacjonaliści i ugrupowania, które wykorzystują historię w celach politycznych idealizują Polaków
@really_not_ok: Twierdzisz, że bardzo możliwe, że Polacy zabili więcej Żydów, niż ich uratowali, choć nie masz na potwierdzenie tego żadnych wyników badań historycznych. Czyste domniemanie.
Przyznajesz, że jest możliwe większość Polaków broniła Żydów, ale mimo tego zaraz potem spekulujesz, że mniejszość mogła doprowadzić do śmierci większej liczby osób, niż większość od niej uchroniła i, że z tym trzeba się pogodzić czyli uznajesz to za fakt, choć to też jest twoje czyste bezpodstawne domniemanie.
Piszesz też, że wielu (większość) Polaków pomagała Żydom, ale był też niemały odsetek, którzy zachowywali się w odmienny sposób. Dowodów na to, że ten niemały odsetek czyli znaczny lub duży odsetek Polaków dopuszczał się zbrodni już nie masz w
@really_not_ok: Co do II RP. Zżymasz się na getto ławkowe, choć nie wspominasz o tym, że przedtem istniała miażdżąca nadreprezentacja nacji żydowskiej na polskich uniwersytetach. Dzisiaj w USA jest to samo choć w mniejszej skali, bo jak chwalą się sami Izraelici stanowią tam od 1/5 do 1/4 absolwentów najlepszych uczelni i zobacz jak polityka USA jest zbieżna z polityką Izraela. Teraz wyobraź sobie, że ponad 3/4 studentów najlepszych kierunków w IIRP było Żydami Polskimi. Jak myślisz czyj interes by reprezentowali gdyby później spośród nich wywodziłaby się elita inteligencji i większość parlamentarzystów? Zapomniałeś też dodać, że to Żydzi sami zamykali się we własnych dzielnicach i o tyle łatwiej było Hitlerowi zamknąć ich w gettach, bo oni zwyczajnie sami się w swoich gettach zamykali tworząc państwo w państwie. Ty jako Polak nie bałbyś się o to czy interes polski byłby reprezentowany w polskim parlamencie? Bo choć wprowadzono getto ławkowe to istniała demokratyczna partia żydowska w IIRP – tego im jakoś nie zabroniono.
Niechęć do Żydów w II RP miała swoje przyczyny. A plan przeniesienia ich na Madagaskar byłby zbawienny, bo pokrywał się z interesem syjonistów żydowskich dążących do budowy państwa żydowskiego i Polaków chcących się samodzielnie rządzić u siebie. To był naturalny konflikt wynikający ze zderzenia się obu nacjonalizmów – polskiego i żydowskiego. I wcale nie planowali tego najpierw w dzisiejszym Izraelu. Do II WŚ były dwie koncepcje: jedna to Madagaskar, a drugi plan to budowa Judeopolonii czyli żydowskiego państwa na ziemiach polskich i ukraińskich (zgadnij w jaki sposób? - poprzez polityczne przejęcie IIRP lub zorganizowanie się na jej gruzach – tak jak wcześniej świetnie im się wiodło pod zaborami jako nacja uprzywilejowana), i może jedna koncepcja afrykańska.
Dzisiaj po wojnie, po zakończeniu się okupacji sowieckiej w Polsce te tematy są nadal aktualne, bo historia się nie skończyła i to co dzisiaj mamy jest kontynuacją tego z czym zmagali się nasi rodzice i
Uważam, że to prawda. Polska nienawiść do Żydów trwa już bardzo długo i jest żywa aż po dziś dzień. II wojna światowa była idealną okazją dla nieudolnych Polaków, aby w końcu im dokopać. Tylko ignoranci mogą temu zaprzeczyć. Nie oznacza to jednak, że wyznawcy judaizmu to wielcy pokrzywdzeni po wsze czasy. Sami bowiem teraz robią dokładnie to samo z Palestyńczykami, co Niemcy robili z nimi. To jest najbardziej odrażające.
a czy moze by tak polskie media zaczely walkowac sprawe ilu polakom pomogli zydzi w czasie wejscia armi czerwonej i nkwd na tereny RP. Jak ratowali rodziny przed czerwonoarmistami i ustawianymi procesami.
@malapszczola: Nie "polakom", tylko Polakom! Co się z wami, do ciężkiej cholery, dzieje!? Tak trudno pojąć, że jeżeli sami nie będziemy się szanować, to inni tego za nas nie zrobią!?
Komentarze (215)
najlepsze
Przyznajesz, że jest możliwe większość Polaków broniła Żydów, ale mimo tego zaraz potem spekulujesz, że mniejszość mogła doprowadzić do śmierci większej liczby osób, niż większość od niej uchroniła i, że z tym trzeba się pogodzić czyli uznajesz to za fakt, choć to też jest twoje czyste bezpodstawne domniemanie.
Piszesz też, że wielu (większość) Polaków pomagała Żydom, ale był też niemały odsetek, którzy zachowywali się w odmienny sposób. Dowodów na to, że ten niemały odsetek czyli znaczny lub duży odsetek Polaków dopuszczał się zbrodni już nie masz w
Niechęć do Żydów w II RP miała swoje przyczyny. A plan przeniesienia ich na Madagaskar byłby zbawienny, bo pokrywał się z interesem syjonistów żydowskich dążących do budowy państwa żydowskiego i Polaków chcących się samodzielnie rządzić u siebie. To był naturalny konflikt wynikający ze zderzenia się obu nacjonalizmów – polskiego i żydowskiego. I wcale nie planowali tego najpierw w dzisiejszym Izraelu. Do II WŚ były dwie koncepcje: jedna to Madagaskar, a drugi plan to budowa Judeopolonii czyli żydowskiego państwa na ziemiach polskich i ukraińskich (zgadnij w jaki sposób? - poprzez polityczne przejęcie IIRP lub zorganizowanie się na jej gruzach – tak jak wcześniej świetnie im się wiodło pod zaborami jako nacja uprzywilejowana), i może jedna koncepcja afrykańska.
Dzisiaj po wojnie, po zakończeniu się okupacji sowieckiej w Polsce te tematy są nadal aktualne, bo historia się nie skończyła i to co dzisiaj mamy jest kontynuacją tego z czym zmagali się nasi rodzice i
32 miliony cierpiało, a wy Polacy przyszliście tutaj mordować i zabijać.
48 milionów istnień przez waszą polskość cierpiało katusze.
Więc stulcie pyski.
Z tego co pamiętam z opowiadań mój dziadek przynosił Żydom jedzenie, kiedy ukrywali się przed Niemcami w lesie.
Nie pozwolił im samym przychodzić pod dom bo bał się o
Polecam
JUDENJAGD. Polowanie na Żydów 1942-1945. Studium dziejów pewnego powiatu
Naiwny...