Jasne ze nie jest klimatologiem, ale umie czytac pisma i prace naukowe, w przeciwienstwie do polskich dziennikarzy i 90% uzytownikow wykopu.
To jest krotka pilka. Licza sie tylko osrodki badawcze, ktore zajmuja sie klimatem, EWENTUALNIE idywidualni klimatolodzy, ktorzy publikuja prace na TEN temat oraz sa one recenzowane. Cala reszta (wliczajac to Greenpeace, Gore'a, oraz inni "specjalistow") sie po nie licza - nie maja merytorycznego przygotowania.
A mnie w tym blogu dziwi to że anonimowy koleś piszący że sam nie jest specjalistą, w niemal każdym komentarzu drwi sobie z wykształcenia innych uczonych.
Komentarze (4)
najlepsze
To jest krotka pilka. Licza sie tylko osrodki badawcze, ktore zajmuja sie klimatem, EWENTUALNIE idywidualni klimatolodzy, ktorzy publikuja prace na TEN temat oraz sa one recenzowane. Cala reszta (wliczajac to Greenpeace, Gore'a, oraz inni "specjalistow") sie po nie licza - nie maja merytorycznego przygotowania.
Potem powstaja takie gnity jak ten w/w