Miałem taki sam zamiar zrobić film o mojej prababci w te wakacje. Póki co nawet się za to nie zabrałem, a czas ucieka... nie wiadomo ile go jeszcze zostało. Dzięki za wrzucenie tego filmiku, z pewnością będę miał teraz więcej motywacji żeby to wszystko ogarnąć! A jeżeli nie zdąże to pewnie będę żałował tego do końca życia.
Jestem jakoś zbyt wrażliwy bo od 1:00 mam szkliste oczyska. A przecież przy oglądaniu +18 filmów różnych makabrycznych zdarzeń nic mnie nie rusza tak tutaj walcze z upuszczeniem łzy.
Gdy zapytałem dziadka o czasy po 1939 roku co najbardziej pamięta opowiedział, że dwie sytuacje najbardziej. Pierwsza gdy uciekał przed łapanką uliczną i zdążył się schować w krzaki, widział jak niemcy dopadli kobietę z wózkiem, wyciągnęli z wózka dziecko (bardzo małe), złapali za nogi i rozerwali na pół. Drugą wymienił jako ucieczkę z obozu pracy ( bodajże Leipzig ) gdzie 200 m czołgał się 2 dni, bo ponoć taki był ostrzał na
Moja babcia od strony mamy, o rozpoczęciu wojny mówiła, że cieszyła się tym że zostały odwołane lekcje w szkole :) ale to jak dzieci, nie rozumiała co się dzieje i dopiero później zobaczyła co to znaczy wojna.
Natomiast od strony ojca jeszcze żyje i za dużo nie wiem, wiem jednie że niemcy wpadli do miasteczka/wioski ( musze dopytać o szczegóły ) w której mieszkała, no i jej młodsze rodzeństwo wraz z matką
Bardzo fajna babcia, a mi się w takich momentach robi smutno, bo praktycznie nie wiem co to znaczy mieć babcię... Jednej nigdy nie poznałam, a druga umarła jak byłam dzieckiem i z dziadkami to samo. Ale za to tato mi opowiadał historie, które opowiadali mu rodzice no i poza tym żyje jeszcze siostra mojego dziadka, która też ma pełno takich historii, ale rzadko mam okazję z nią gadać, prawie wcale... Z takich
Komentarze (57)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Natomiast od strony ojca jeszcze żyje i za dużo nie wiem, wiem jednie że niemcy wpadli do miasteczka/wioski ( musze dopytać o szczegóły ) w której mieszkała, no i jej młodsze rodzeństwo wraz z matką