Swoją drogą zawsze mnie zastanawia dlaczego fejsbukowcy tak łatwo eksponują swoją głupotę i rzucają k#%#ami, mimo iż używają prawdziwych nazwisk. Myślałem, że po to się używa nicków by czuć się bezkarnym, a ci tutaj są gorsi niż ci "anonimowi".
Kiedyś (za górami, za lasami) wchodziłem na pewną stronę poczytać tylko komentarze od artykułami technicznymi, bez samych artykułów. I były 3 grupy komentujących:
A) z dużą wiedzą,
B) z małą wiedzą, ale świadomych ograniczeń,
C) z małą wiedzą, ale myślących, że mają dużą.
Zawsze można było się czegoś dowiedzieć bo grupa B o coś zapytała, C odpowiedziała, a A sprostowała farmazony wymyślone przez C.
Brawo dla twórcy (twórców) Faktoida za humor. W pogoni za newsem chyba tylko oni zauważyli, że przede wszystkim urodziło się dziecko, które żyje, czuje, płacze, uśmiecha się i robi kupę. Pewnie taką samą jak niemowlęta z całego świata. ;-)
@SamiS: gorzej jak masz taką znajomą na żywo, w cztery oczy da się z nią pogadać i jest miło - dodaje cię do znajomych i nagle odkrywasz, że w internecie to zupełnie inna osoba z wielką potrzebą atencji :P
@Spectrofobia: Takie osoby się blokuje, żeby nie spamowały na tablicy. Drugi wkurzający typ - osoby, które ciągle zasypują cię spamem z jakichś gierek i aplikacji - chociaż w tym przypadku to często same aplikacje ten spam rozsyłają.
@ciacheo: W sumie trudno się dziwić, tak na prawdę Fakt czy Super ekspres prezentuje baardzo podobny poziom. Faktoid to niby parodia, parodia parodii, bo nie wierze, że redaktorzy Faktu piszą te newsy na serio.Dziwi mnie tylko to ich oburzenie, wystarczy wyjść do kiosku i zobaczyć okładki wyżej wymienionych. A to one są najbardziej poczytnymi dzeinnikami w Polsce
@aegypius: Oj ze dwa lata temu jakiś wkopek pod znaleziskiem z Daily Mail przyrównał go do Faktu, SE i o zgrozo Onion News. Myśląc, że to ostatnie to też zagraniczny brukowiec :)
Czego się spodziewać po społeczeństwie, dla którego weekendową rozrywką są rodzinne wyjścia do hipermarketów i siedzenie przed tv. Niezdolni do krytycznego myślenia, nierozumiejący ironii, biorący wszystko na poważnie. Efekty doskonale widać po wynikach wyborów. Gdy zapadała decyzja o podwyższeniu VAT, pół polski podniecało się przeniesieniem krzyża w Wawie. Gospodarka? W dupie. Fakt, że pracownik dostający 1500 'na rękę' to dla firmy wydatek 2500, w dupie. Co nowego u mamy Madzi? Wszyscy poinformowani.
@postac: ja się ogólnie zastanawiam co takiego wyjątkowego tkwi w narodzinach tego dziecka... prócz tego, że dosyć ważnej pary na świecie ale to wszystko.. pogratulować księciu narodzin męskiego potomka bo fajnie, że się doczekał i urodziło się zdrowe i tyle.. faktoid faktoidem ale mają rację przecież to dziecko jak każde inne :) a teraz trochę gwałtowniej: mam kompletnie w dupsku co to dziecko będzie robić, jaki kocyk mu kupili czy jaką
Wydaję mi się, że problem leży gdzie indziej. Ciężko znać każdą gazetę, która jest wydawana w Polsce. Okładka, szata graficzna, jak i treść bredni jakie są tam zawarte są łudząco podobne do prawdziwych gazet. Myślę, że ludzie są już przyzwyczajeni do tych szmatławych tytułów i podświadomie dopuszczają, że coś takiego, ktoś mógł napisać w prawdziwej gazecie.
a tutaj w Anglii ludzie się zachwycają przyszlym krolem
Reasumując, podtytuł
Poziom świadomości medialnej w Polsce
to informacja nieprawdziwa, w tekście mamy doczynienia co najwyżej z poziomem świadomości medialnej Polaków, a nie "w Polsce". Inna kwestia, że nie każdy musi wiedzieć, że faktoid, to nie gazeta, tylko sarkazm jednostronicowy.
Komentarze (157)
najlepsze
Kiedyś (za górami, za lasami) wchodziłem na pewną stronę poczytać tylko komentarze od artykułami technicznymi, bez samych artykułów. I były 3 grupy komentujących:
A) z dużą wiedzą,
B) z małą wiedzą, ale świadomych ograniczeń,
C) z małą wiedzą, ale myślących, że mają dużą.
Zawsze można było się czegoś dowiedzieć bo grupa B o coś zapytała, C odpowiedziała, a A sprostowała farmazony wymyślone przez C.
Po wprowadzeniu logowania przez FB (pod
@kwahoo2: po prostu zapomnieli, że sygnują się imieniem i nazwiskiem :-)
"Nie wierz we wszystko co jest napisane w Internecie"
~Mieszko I
Widać natłok śmieciowych informacji w prawdziwych pismach i telewizji tak stępił ludziom detektor ironii, że łykają wszystko jak leci.
Wydaję mi się, że problem leży gdzie indziej. Ciężko znać każdą gazetę, która jest wydawana w Polsce. Okładka, szata graficzna, jak i treść bredni jakie są tam zawarte są łudząco podobne do prawdziwych gazet. Myślę, że ludzie są już przyzwyczajeni do tych szmatławych tytułów i podświadomie dopuszczają, że coś takiego, ktoś mógł napisać w prawdziwej gazecie.
Reasumując, podtytuł
to informacja nieprawdziwa, w tekście mamy doczynienia co najwyżej z poziomem świadomości medialnej Polaków, a nie "w Polsce". Inna kwestia, że nie każdy musi wiedzieć, że faktoid, to nie gazeta, tylko sarkazm jednostronicowy.