Antyterroryści odpowiedzą za pobicie
Czterej antyterroryści, którzy w marcu ubiegłego roku uczestniczyli w omyłkowej akcji w katowickim mieszkaniu, odpowiedzą przed sądem za przekroczenie i uprawnień i pobicie. Akt oskarżenia w tej sprawie skierowała do sądu katowicka prokuratura okręgowa.
Skrzetuski z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 29
Komentarze (29)
najlepsze
Nie wierze że nie został zastraszony.
Czyli to że ktoś na górze p?%@??%ił sprawe i kazał wejść Atekom do złego mieszkania nie jest niczym złym. Chłopaki dostali informacje że w mieszkaniu jest uzbrojony bandyta więc wszystkich we wskazanym mieszkaniu traktowali jak bandytów. Praca wywiadowcza nie należy do ich obowiązków. To są chłopcy od brudnej roboty i oskarżenie ich w tej sprawie jest zwykłym zwalaniem winy.
@Sangreal: a komu tu chcesz takie ciemnoty wciskać? :) Inną sprawą jest pomylenie mieszkań, a zupełnie inną obicie mord lokatorom. Za pierwszą poszły dyscyplinarki i dobrze. O ile pomyłki adresów można wpisać w ryzyko takich operacji ponieważ nikt nie jest nieomylny, to pobicie lokatorów jest łamanym z premedytacją prawem przez panów policjantów i to
Zdjęcia butów nikt nie wymagał, ale by nie zaszkodziło.
Skąd pomysł, że w jednostce antyterroystycznej nie służą policjanci? Mają inną specjalność niż np. drogówka, ale nie jest to osobna służba.
Dlaczego nie widzisz że gdyby stosowali
AT dostaje adres, ma jechać, zrobić p@@##%@ i zgarnąć gościa bez patyczkowania się z nim.