Problem długu publicznego nie leży w jego wielkości tylko w samym fakcie jego istnienia. Bez wzgledu na dorobek naukowy, czy doświadczenie, każdego kto uważa, że dług publiczny dla pieniądza fiducjarnego może w ogóle istnieć uważam za skończonego jełopa. Dla złota, srebra, węgla, czy, a niech mnie, ziemniaków, OK, to jest dług, ale nie dla czegoś, co powstaje (prawie) z niczego.
Około 10% podaży złotówki dzisiaj stanowi gotówka, nad której podażą ma kontrolę
Komentarze (116)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Około 10% podaży złotówki dzisiaj stanowi gotówka, nad której podażą ma kontrolę