Pomidor za 10 tys. kilometrów
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_UdMwY38XweORAEGubUBu9A7kURq3nEHs,w300h194.jpg)
Jak tanie muszą być w Chinach pomidory, jeśli ubogi Nigeryjczyk woli kupić te sprowadzone stamtąd zamiast takich wyprodukowanych w Nigerii przez swojego sąsiada? Afrykański miliarder Aliko Dangote zamierza to zmienić i ma poparcie rządu.
- #
- #
- 50
Komentarze (50)
najlepsze
Też chyba czegoś nie zrozumiałem...
"dwukrotnie przewyższającą tę, którą dziś otrzymują w punktach skupu (350 USD/tona)."
A teraz ten fragment:
" zbierane kilka razy do roku pomidory gniją na straganach (aż 900 tys. ton z 1,5 mln produkowanych)."
I ten fragment:
"bo muszą często przeżyć za mniej niż dolara dziennie"
Ktoś może by to wyjaśnic? Biedni farmerzy nie są w stanie wyprodukować tony pomidorów rocznie? W końcu za tonę dostaliby
@Borys:
Jestem w stanie uwierzyć. Nawet w Niemczech zbierają 3 razy w roku sałatę, a co dopiero w Afryce.
Pokazana jest droga, którą powinny podążać państwa. Mogliby nałożyć cła importowe, lecz sytuacja ekonomiczna kraju by się zmieniła? Chyba nie. Powinny promować takie prywatne inicjatywy jak te.
Ja się tylko zastanawiam jak ten pan został miliarderem skoro chce kupować pomidory 2x drożej i sprzedawać przecier jeszcze taniej niż konkurencja xd .
Komentarz usunięty przez moderatora