Dziewięć ryb za 9 zł i wyrok: trzy miesiące w zawieszeniu
Pan Henryk, który je złowił w swoim stawie, został oskarżony o kłusownictwo. Zapowiada, że po sprawiedliwość i odszkodowanie może pójść nawet do Strasburga
subox z- #
- 66
Pan Henryk, który je złowił w swoim stawie, został oskarżony o kłusownictwo. Zapowiada, że po sprawiedliwość i odszkodowanie może pójść nawet do Strasburga
subox z
Komentarze (66)
najlepsze
@mathix:
Chętnie pójdę do sadu i złoże zeznania, że ryby podrzucili do stawu policjanci, prokurator i okoliczni politycy. W celu wkopania tego gościa.
Świadczyć może cała moja rodzina.
Mam nadzieję, że bandyci nie wyjdą z więzienia.
http://c3397993.b.cdn.imgwykop.pl/link_BBG4YpyJpFa2cjwmxVc77SkSwU2QTBS8,w300h223.jpg
Koszty rozprawy są znacznie większe niż te 9 zł. Nie wiem czy ktoś kontroluje prokuratury ale za takie sprawy to powinno sie ich karać za bezsensowne procesy... no bez
Idiotyczny kraj, idiotyczne przepisy. Urzędnicy tylko czekają, żeby komuś j!%!ć, bo wtedy mają co robić i mogą zatrudnić następnych członków swoich rodzin.
1) Skoro Pan "pokrzywdzony" ma mały stawik to po cholerę w reportażu pajacuje z sieciami na których mógłby jednak łowić więcej "rybek" a nie w swoim małym stawiku (!)
2) Facet formalnie został uniewinniony - więc sprawa
Dla przypomnienia .....tak dziala sąd w naszym kraju...
Kary majątkowe dla urzędników państwowych za popełniane przez nich błędy się kłaniają...