Policja wini ofiary wypadków zamiast sprawców

"Skąd ponad 20% różnicy w liczbie winnych w zależności od śmierci ofiary lub od jej przeżycia? Sprawdziłem starsze statystyki - w poprzednich latach w Polsce też dużo częściej uznawano pieszych za sprawców, gdy nie mieli oni już możliwości przedstawienia swojej wersji wydarzeń"

[N.....f]

"Psycholog transportu" - WTF?

[bartekgej]

ale te dane o niczym nie świadczą w sumie bo może faktyczniej jak pieszy jest ofiarą śmiertelną to jest jego wina np w ostatniej chwili wbiegł pod koła etc ( znaczy takie sytuacje są z winy pieszego i częściej się kończą śmiertelnie niż na przykład potrącenie przy skręcaniu w na skrzyżowaniu w prawo) , poz tym jest zawsze ileś sytuacji w których cieżk jest ustalić sprawce z dowodów i można polegać tylko

[platynek]

@bartekgej: Gosciu gadasz sensownie, ale ciiii... bo na WYPOKU sensacje robi sie z domyslow, dochodzenie prawdy jest nudne i nieciekawe.

[jarezz]

Nastepny spisek co...? Zakop

[O.....t]

Jeśli chodzi o przejścia dla pieszych to rozwiązaniem jest jasno określone pierwszeństwo pojazdu.

[O.....t]

@wonsowaty: Wiem, że ma ale po pierwsze ta sytuacja nie jest jednoznaczna a po drugie lepiej gdyby to na pieszym ciążyła odpowiedzialność.

[i.....T]

@wonsowaty: Pierwszeństwo to ma samochód, a pieszy dopiero jak już jest w trakcie przechodzenia ma pierwszeństwo.