Dziennikarz Michael Hastings ginie kilka godzin po kontakcie z WikiLeaks
Amerykański dziennikarz ginie w niewyjaśnionych okolicznościach po tym jak kontaktuje się dzień wcześniej z prawnikami WikiLeaks. Dziennikarz wysyła emaile do swoich redakcyjnych kolegów dotyczące rzekomych kroków FBI i CIA w stosunku do jego osoby. Kilka godzin później nie żyje, samochód wybucha.
A.....h z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 63
Komentarze (63)
najlepsze
Moze jeszcze powiecie ze ktos mu podlozyl bombe helowa hihi.
http://www.huffingtonpost.com/2013/06/22/michael-hastings-email_n_3484118.html
p@$#$%#ał samochodem i walnął w drzewo - cała historia
Jakby to samo zrobił tusek to nikt by nie widział spisku tylko każdy by znalazł czysto naukowe wytłumaczenia.