Przekroczone uprawnienia straży miejskiej zakończone interwencją karetki
Zatrzymanie jednego z chłopaków, skopanie, potraktowanie gazem i zamknięcie w klatce pojazdu straży miejskiej zakończyło się atakiem padaczki. Po prostu straż miejska
W.....i z- #
- #
- 204
Komentarze (204)
najlepsze
Chłopiec nie był cacy i był pijany.
W którym miejscu SM jest niekulturalna, w którym miejscu narażają kogoś na utratę życia lub zdrowia?
Postępują niefachowo? Jest w stanie ktoś to stwierdzić?
Ja widzę rozentuzjamowany i wulgarny tłum i kilku spokojnych mundurowych.
Ta wieczna wykophisteria ze SM w roli głównej jest już nudna.
I jestem za likwidacją SM ale przeciw fali gimbusowych hejtów w stylu CHWDP itd
Kolejna sprawa to ten niby atak. Nie ważne czy to był prawdziwy atak czy nie, ważne że na tych 6 strażników żaden nie znał podstaw obchodzenia się z osobą mającą atak. To jest po prostu kompromitacja.
Ten gamoń tak był zainteresowany aferą, że wybiegając z domu nie zdążył wytrzeć pianki do golenia z japy..
EDIT
Pewnie ten "zakład karny" to areszt na 24 jak jego "seniora" złapali z ganją, ale on go nie wystawił.
Do tego co napisałeś. Element tam niesamowity się znajdował:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=HdEpyxqHuHg#t=383s
Jednak... Na drugim filmiku w powiązanych widać tylko jak ucieka, więc SM miała prawo go zatrzymać, miała prawo użyć gazu. Skoro nie chciał dać się wylegitymować i jeszcze uciekał. Ja nie widzę żeby gość został skopany.
A że miał atak padaczki... A co mnie to k?$@a obchodzi? Przecież
Przez
1. Chłopak swoim zachowaniem zasłużył, żeby dostać po tyłku.
2. Strażnicy miejscy... zero kompetencji. Nie rozumiem jak za pieniądze obywateli można zatrudniać tak niekompetentnych ludzi:
a) potrzeba było 4rech strażników by obezwładnić 1dnego nastolatka...
b) żaden z nich nie wiedział jak się zachować podczas ataku padaczki - a przecież tego uczą w gimnazjach, a potem w liceach na lekcji Przysposobienia Obronnego.
@cryan: Właśnie o tym mówię. A kurs miałem zafundowany w byłej pracy. Instruktorami była załoga karetki.
Oczywiście mówię tu o ataku padaczki, a nie o innych wypadkach.