Witam, musiałem się zarejestrować i dodać coś od siebie bo w życiu nie czytałem takich pierdoł jak tutaj ! Zacznę od siebie, mam 30 lat palę od 16 roku życia praktycznie codziennie z różnych ciekawostek: fifki, bonga, tulipany, butelki, wiadra itp itd. ale najczęściej oczywiście zwykłe blanty ! Oczywiście nie jestem w tym sam, mam z 10 znajomych, którzy tak jak zaczęli to do dziś jarają ! Skutki ? żadne ! ukończyłem
@thetot: z niczego nie muszę się przebudzać, ja masz w chacie alkoholika to raczej próbujesz mu pomoc bo ty widzisz jego problem skoro on sam tego nie widzi ! Mi nikt w niczym nie chce pomagać to raczej ja pomagam w problemach innych. Ci co mnie znają nie widzą we mnie ćpuna - mała tego nie wierzą już w mity o marihuanie, które i tutaj się pojawiają. Przecież do jasnej cholery
Kiedyś paliłem bardzo dużo, przestałem jakieś 10 lat temu i nigdy bym do tego nie wrócił. Niby zielsko jest nieszkodliwe, ale czuję, że jednak coś we mnie zmieniło i to nie koniecznie na dobre....
Znajomy mojego kolegi popala nagminnie często, a wcześniej tak nie było. Teraz gdy ma tylko wolną chwilę, to przeznacza ją na popalanie i jest strasznie rozleniwiony. Do takich zabawek, to trzeba mieć łeb na karku.
@DanielAquarius: Używki są dla osób dojrzałych a nie dla baranów uciekających od rzeczywistości przy każdej okazji. Dobrze że kolega nie odkrył kompulsywnego picia wódki, bo z taką osobowością łatwo by się uzależnił fizycznie, zniszczył zdrowie a rozleniwienie byłoby znacznie trwalsze niż po trawce i na tle reszty społecznych konsekwencji picia byłoby drobnym detalem o którym byś nawet nie wspomniał!
@rocco486649: Taka z tym prawda. Znam kilku młodzieniaszków, którzy już się uzależnili od alkoholu, a jednego już tyka padaczka alkoholowa (w wieku 20 kilku lat!).
Wszelkie używki, to tylko dla ludzi twardych psychicznie i fizycznie, bo jak ktoś szuka ucieczki od problemów, to sobie może zrobić jeszcze większe problemy.
- marihuana na różnych ludzi różnie działa.. jedni będą się cieszyc, inni popadną w paranoję, a jeszcze inni się porzygają (jak ze wszystkimi używkami mogą byc działania nie pożądane na organizm ludzi, każdy sam zauważy czy mu to służy czy nie)
- marihuana nie powoduje schizofrenii, jednak UWYDATNIA ją u osób ze skłonnością genetyczną do tej choroby
- palenie w nadmiernych ilościach rozleniwia i demotywuje, jednak w
Przez praktycznie cały dokument się uśmiechałem. Jednocześnie czuję pewien smutek i bezsilność. Sam palę bardzo bardzo rzadko, ale to, jak bardzo Cannaboidy mogą pomóc innym, jak mocny wkład w gospodarkę mogłaby dać, jest po prostu przykre. Pieprzone korporacje niszczą lasy, środowisko, a jednak dalej trzymają łapę na marihuanie. Najstraszniejsze w tym wszystkim jest to, że USA praktycznie powstało dzięki uprawie tej roślinki, a jednak jest tam ciągła walka o to, by można
@Phillie: Marihuana jest lekiem na wiele chorób, zarówno fizycznych, jak i duchowych. Rozumiem, że uważasz Prozac, za lepsze rozwiązanie?
A co do wkładu w gospodarkę, pozostaję przy swoim stanowisku. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby w Colorado odkryto zdrowe, dla ekonomii, jak i środowiska, paliwo z tejże rośliny. Konopie można także jeść i tworzyć z nich praktycznie wszystko. Przy tym, są dobre, dla otoczenia.
@Phillie: Dopiero, gdy naukowcy, a nie dzieciaki, przeforsują wolność dla konopi (czego jeszcze długo nie zrobią, rząd i media o to zadbają), zobaczysz, jak wielu naukowców korzystało z jej dobrodziejstw. Zresztą, masz tony dokumentów na temat największych umysłów świata. Poszukaj takiego, który nie był finansowany przez rząd, lub stacje pokroju polskiego TVN'u. Wtedy zaczniesz dociekać i odrzucisz telewizyjny populizm, który przesłania Ci fakty.
Czemu nie mówi się o pacjentach z psychozami, którzy trafiają do szpitali ze schizofrenią? O wychudłych i przećpanych małolatach? O osobach, które zapominają słów i nie potrafią się wysłowić? O uzależnionych, którzy muszą palić codziennie bo na trzeźwo świat nie jest już taki super? O rzyganiu po przepaleniu i bad tripach, po których odechciewa się życia?
@Phillie: Jakby się odechciewało życia, to by już dawno większość palaczy j!!$ła z okna jak wiadomo kto XD
Zwykłe p$!@@!$olo, bo prawda jest taka, że działa to różnie na człowieka i są różne odmiany marihuany, które mają z lekka odmienne działanie. Jeżeli ktoś jest idiotą, to takim idiotą już zostanie z tym, że marihuana może pogłębić jego naturę prawdziwego idioty. Tak samo jeśli ktoś ma skłonności do chorowania na choroby psychiczne,
"Jeżeli ktoś jest idiotą, to takim idiotą już zostanie z tym, że marihuana może pogłębić jego naturę prawdziwego idioty. Tak samo jeśli ktoś ma skłonności do chorowania na choroby psychiczne, to właśnie trawa zacznie to pogłębiać."
1.Złość wyładowujesz na innych to nic ci nie będzie i możesz palić
2. Złość wyładowuje na sobie to zwiększa to skłonności do chorób psychicznych i samobójstwa oraz uzależnia jak każda używka. (byle uciec od rzeczywistości)
Komentarze (83)
najlepsze
@whitef84: a cała reszta znajomych którzy zaczynali z Tobą palić i "powyrastali" z tego. Może jednak im w czymś przeszkadzała...
Wszelkie używki, to tylko dla ludzi twardych psychicznie i fizycznie, bo jak ktoś szuka ucieczki od problemów, to sobie może zrobić jeszcze większe problemy.
- marihuana na różnych ludzi różnie działa.. jedni będą się cieszyc, inni popadną w paranoję, a jeszcze inni się porzygają (jak ze wszystkimi używkami mogą byc działania nie pożądane na organizm ludzi, każdy sam zauważy czy mu to służy czy nie)
- marihuana nie powoduje schizofrenii, jednak UWYDATNIA ją u osób ze skłonnością genetyczną do tej choroby
- palenie w nadmiernych ilościach rozleniwia i demotywuje, jednak w
A co do wkładu w gospodarkę, pozostaję przy swoim stanowisku. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby w Colorado odkryto zdrowe, dla ekonomii, jak i środowiska, paliwo z tejże rośliny. Konopie można także jeść i tworzyć z nich praktycznie wszystko. Przy tym, są dobre, dla otoczenia.
A co do "babci zaćpanej na sofie"
Zwykłe p$!@@!$olo, bo prawda jest taka, że działa to różnie na człowieka i są różne odmiany marihuany, które mają z lekka odmienne działanie. Jeżeli ktoś jest idiotą, to takim idiotą już zostanie z tym, że marihuana może pogłębić jego naturę prawdziwego idioty. Tak samo jeśli ktoś ma skłonności do chorowania na choroby psychiczne,
Serio pytam, z resztą argumentów się spotkałem, ale z tymi - nigdy.
no to jak , legalizacja ?
LEO!!! (Tommy Chong)
http://sharetv.org/shows/that_70s_show/cast/leo
czadowo :D
1.Złość wyładowujesz na innych to nic ci nie będzie i możesz palić
2. Złość wyładowuje na sobie to zwiększa to skłonności do chorób psychicznych i samobójstwa oraz uzależnia jak każda używka. (byle uciec od rzeczywistości)
optymista nigdy się nie denerwuje i nie wyładowuje złości?
jeżeli znasz tylko te 2 opcje pozbycia się negatywnych emocji to lipa....hmm najprostsze - sport?
btw. dobry awatar ;)