Uniwersytet w Lipsku powraca do stopni naukowych uwzględniających jedną płeć...
... ale żeńską. "Zdrowy odruch równouprawnienia kobiet (...) przybrał w tym wypadku postać karykatury słusznej idei."
Siedzi z- #
- #
- #
- 79
... ale żeńską. "Zdrowy odruch równouprawnienia kobiet (...) przybrał w tym wypadku postać karykatury słusznej idei."
Siedzi z
Komentarze (79)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Obecny tradycyjny sposób tytułowania jest dobry, bo można w trakcie rozmowy z "naukowcem" wyrażać się słowami "Panie Profesorze, Pani Profesor". Dzięki temu okazujemy szacunek tym osobom za ich osiągnięcia oraz posługujemy się w rozmowach z nimi bardziej formalnym językiem
Pani doktór
wyjedz, popatrz, bedziesz wiedzial z pierwszej reki.
"Ogladanie" swiata przez pryzmat wiadomosci i doniesien to jak podziwianie obrazu przez dziurke od klucza, niewiele ma z rzeczywistoscia wspolnego.
Swoją drogą, to w sumie całkiem rozumiem uznawanie za niesprawiedliwe tego, że często nazwy stanowisk mniej prestiżowych mają obie formy - np. sprzątacz/sprzątaczka, ekspedient/ekspedientka, a tytuły naukowe