Najlepsza książka, jaką kiedykolwiek przeczytałem
Książka, którą trzeba przeczytać.
- #
- #
- 741
Cześć wszystkim.
Niedługo wakacje, sezon urlopowy, będzie więcej wolnego czasu. Zastanawiam się jaką lekturę zabrać na wakacje. Możecie coś polecić? Szukam czegoś wybitnego. Szczerze mówiąc, nie chcę tracić czasu na coś, co na koniec okaże się jakimś gniotem. Co moglibyście polecić?
Proszę o pozycje książkowe, w rodzaju:
- do tej książki zawsze chętnie powrócę, chętnie przeczytam ją piętnasty raz
- ta pozycja ma świetny styl, język, lekkość pióra etc.
- wyjątkowa akcja, niesamowity pomysł na historię
- ta książka bardzo na mnie wpłynęła, po przeczytaniu tego musiałem dużo przemyśleć, zmieniłem swój światopogląd, ta książka pozwoliła mi się rozwinąć; wyjaśnienie dlaczego - mile widziane
Z góry dzięki za sugestie.
Niedługo wakacje, sezon urlopowy, będzie więcej wolnego czasu. Zastanawiam się jaką lekturę zabrać na wakacje. Możecie coś polecić? Szukam czegoś wybitnego. Szczerze mówiąc, nie chcę tracić czasu na coś, co na koniec okaże się jakimś gniotem. Co moglibyście polecić?
Proszę o pozycje książkowe, w rodzaju:
- do tej książki zawsze chętnie powrócę, chętnie przeczytam ją piętnasty raz
- ta pozycja ma świetny styl, język, lekkość pióra etc.
- wyjątkowa akcja, niesamowity pomysł na historię
- ta książka bardzo na mnie wpłynęła, po przeczytaniu tego musiałem dużo przemyśleć, zmieniłem swój światopogląd, ta książka pozwoliła mi się rozwinąć; wyjaśnienie dlaczego - mile widziane
Z góry dzięki za sugestie.
Treści powiązane (13)
Hity
tygodnia
Komentarze (741)
najlepsze
- ta książka bardzo na mnie wpłynęła, po przeczytaniu tego musiałem dużo przemyśleć, zmieniłem swój światopogląd, ta książka pozwoliła mi się rozwinąć; wyjaśnienie dlaczego - mile widziane
dlaczego? Bo otworzy Ci oczy na coś co miałeś pod nosem a nie zauważyłeś z kunsztem, który potrafi osiągnąć wg. mnie tylko K.Dick. A gdy już wciągniesz się w jego świat nie będziesz mógł
Nie muszę chyba przedstawiać "Czy androidy śpią o elektrycznych owcach".
Natomiast uważam, że z prowadzeniem dłuższych historii Dick miał już trochę problemy, jak np z Deus Irea. Ale z kolei Ubik jest świetny:)
Oprócz tego bardzo mi się podobała książka Jamesa Frey'a - Jasny, słoneczny poranek. Jest to historia kilku ludzi mieszkających w Los Angeles- alkoholika, nastolatków, imigrantki z Meksyku itd.
"Król szczurów" i "Shogun" James Clavell - książki grube i wciągające. Losy więźniów japońskiego obozu jenieckiego, a drugi tytuł to kawał historii Japonii.
Ale najbardziej polecam pierwszą część dłuuuuugiej sagi pt. "Gra Endera" Orson Scott Card (najlepsza fantastyka jaką czytałem) - szczególnie polecam, gdyż w tym
A u mnie było z kolei odwrotnie, Gra Endera była świetna, a Mówca umarłych jakiś taki strasznie słaby, ledwo skończyłem czytać.
* "Życie i los" Wasilij Grossman – Powieść uznana w Związku Radzieckim za tak niebezpieczną, że władze komunistyczne zdecydowały się skonfiskować nie tylko maszynopis, ale również taśmę z maszyny, na której została napisana.
* "Łaskawe" Jonathan Littell – Powieść Jonathana Littella ukazuje kulisy Zagłady i rolę, jaką w jej przygotowaniu odegrali technokraci i eksperci: prawnicy, ekonomiści i świetnie wykwalifikowana kadra administracyjna. To znakomicie udokumentowana powieść historyczna,
Lęk i odraza w Las Vegas - Hunter S. Thompson
Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym - Daniel Kahneman
@sorlag: Jak wypada książka w kontekście filmu twoim zdaniem ?