Jeśli przejrzeć publicystystykę PSR to wyłania się stamtąd taka definicja racjonalizmu przez egzemplifikację: wolnomularstwo i satanizm - racjonalne, postępowe, naukowe, fajne; chrześcijaństwo - nieracjonalne, nienaukowe, zacofane, niefajne. To mniej więcej tak jakby przyjmować za dobrą monetę definicję "tolerancji" wynikającą z lektury portali LGBT.
W myśl tej definicji racjonalizm to ograniczenie umysłowe, którego cechą charakterystyczną jest wiara oparta na dogmacie wyrażającym się w idei, że istnieje i jest prawdziwe wyłącznie to, co grupa tak zwanych autorytetów uznała za rzeczywiste w oparciu o doświadczenie bazujące na organicznych zmysłach oraz ich technologicznych przedłużeniach.
Jeśli potraktować tę definicję jako odniesienie encyklopedyczne to istotnie słowo "nieprawdziwa" można uznać za odpowiednie. Jeśli jednak skłonimy umysł do tego, aby nieco wyszedł poza wiarę w narzucane przez kulturę prawdy ostateczne to uznanie takiej definicji za nieprawdziwą z pewnością nie należy do właściwych.
Komentarze (6)
najlepsze
towarzystwem wzajemnej adoracji
Podobnie jak:
- Rzeczpospolitej
- media Rydzykowe (Radio Maryja, TV Trwam, Nasz Dziennik)
- no i może nawet Gazeta Wyborcza ;)
Możnaby ich nazwać, towarzystwem wzajemnej adoracji.
Informacja nieprawdziwa.