I tym oto sposobem Vincent w pełni zrealizuje marksistowską zasadę płynnego prawa, dzięki któremu będzie mógł dowolnie decydować, kto może odnieść sukces jako przedsiębiorca, a kogo uwalić. Bo jeśli jakiś „nie nasz” przedsiębiorca będzie chciał zapłacić niższe podatki, to zostanie mu dowalony domiar, natomiast jeśli nie będzie chciał zapłacić niższych podatków, to grozi mu oskarżenie o działanie na szkodę spółki.
@stawo73: "Obawiamy się, że urzędnicy będą na siłę szukali pretekstów do zastosowania klauzuli i ukarania przedsiębiorców — mówi Mariusz Marecki, ekspert PwC."
@Jacolex: Błedy swoje to oni będą mieć akurat w dupie. Nie będą walić w korporacje tylko jak teraz w tych drobnych, których łatwo można uwalić. Zatrudni się przy okazji więcej urzędników - proste.
@MiKeyCo: O to chodzi właśnie żeby urzędnicy i biegli sądowi decydowali co wolno a czego nie. Prawo ma być tak skonstruowane aby swoi mogli wszystko a reszta nie mogła nic.
@Duszyczka: To już jest niestety jawne bydlactwo i gdzie tu Polska ma szanse, żeby się rozwinąć skoro chcą karać człowieka za zaradność... Przykro czyta się coś takiego.
Najwyższy czas stworzyć system-hydrę, który będzie sam zjadał siebie - nie będzie małego i średniego biznesu, tylko ponad państwowe korporacje-giganty, które będzie obsługiwała armia urzędników. W armii znajdą zatrudnienie byli mali/średni przedsiębiorcy oraz ich potencjalni pracownicy, którzy będą nieustannie kontrolować korporacje - żeby system się nie wywalił, należy stworzyć jak najbardziej skomplikowane procedury zapętlające kontrole, które samym urzędnikom będą stwarzać problemy, bez większego wpływu na korporacje. Urzędy będą musiały mieć wielostopniową strukturę
nasz państwowy budżet łysej tępej pale się rozsypuje, więc złodziej kombinuje jak go teraz łatać, po radarach przyszedł czas na dojenie kasy z przedsiębiorców. Ciekawe kiedy łysy wyleniały matoł w końcy przyzna rację że wszystkie jego metody zarządzania finansami publicznymi można o kant d..y roztrzaść i podniesie vat do 25%.
PS podziękujmy lemingom za tę bandę tępych nieudaczników
@pikolo: te świadomy wyborco, coś taki mądry, wiedziałeś, że tak będzie? Ludzie po prostu im zaufali.. pozwolę sobie przytoczyć komentarz z Pulsu Biznesu:
obiecali zupłenie odwrotną politykę. Hitler nie dlatego wygrał wybory, że obiecał obozy, Stalingrad i bombardowania, ale pracę i dobrobyt dla wszystkich
@szymonl: Wbijam Ci myśl do głowy - nie daj się... Ani organom państwa RP ani oszustom. Nie wolno nam. Powtarzać będę. Właśnie dlatego, że obywatele się boją, nie chce im się, są zrażeni i uprzedzeni powiadam NIE LĘKAJCIE SIĘ. Na pohybel Vincentemu kundlowi!!!
Jeśli prawo działa na korzyść obywatela, to pozostawienie pewnej dowolności w interpretacji przepisów pozwala na stworzenie bardziej czytelnego prawa (np. ustawa o VAT mogłaby mieć jakieś 10% aktualnej objętości). Niemniej, jeśli coś się pali pod 4 literami to nawet g... można różnie interpretować.
Orzecznictwo sądów potwierdza brak zakazu optymalizacji podatkowej. W uzasadnieniu wyroku NSA w Katowicach z dnia 10 lipca 1996 r. czytamy, że:
„Żaden przepis prawa podatkowego ani orzecznictwo, ani też doktryna prawa nie zabraniają podatnikowi wyboru takiego rozwiązania zgodnego z prawem i rzeczywistością, które byłoby dla niego - przy podejmowaniu decyzji gospodarczych - bardziej korzystne na gruncie prawa podatkowego. Wybór drogi najłagodniej opodatkowanej jest wolnym wyborem każdego podatnika i nie może podlegać kontroli
Komentarze (109)
najlepsze
źródło: comment_Yq9onHLGWR0HhtWWypmW62Ek23E9U2L0.jpg
PobierzZrobili to z zemsty za to ze wyzywacie ich od zmywakow.
Ja chcialem glosowac na Kononowicza ale niestety nie wystartowal :(
źródło: comment_8l4sq6DCHIvX7QayPmFaeRSki7fhw2BJ.jpg
PobierzPS podziękujmy lemingom za tę bandę tępych nieudaczników
Wiara czyni cuda... ja w to nie wierze, ale jestem tolerancyjny:)
Uznaniowość to podstawa korupcji. Jeśli oni uznaniowość zakładają na poziomie ustawy, to wnioski są trochę przygnębiające.
Pozwolę się nie zgodzić.
Jeśli prawo działa na korzyść obywatela, to pozostawienie pewnej dowolności w interpretacji przepisów pozwala na stworzenie bardziej czytelnego prawa (np. ustawa o VAT mogłaby mieć jakieś 10% aktualnej objętości). Niemniej, jeśli coś się pali pod 4 literami to nawet g... można różnie interpretować.
„Żaden przepis prawa podatkowego ani orzecznictwo, ani też doktryna prawa nie zabraniają podatnikowi wyboru takiego rozwiązania zgodnego z prawem i rzeczywistością, które byłoby dla niego - przy podejmowaniu decyzji gospodarczych - bardziej korzystne na gruncie prawa podatkowego. Wybór drogi najłagodniej opodatkowanej jest wolnym wyborem każdego podatnika i nie może podlegać kontroli