@MlodyWyksztalcony: Co do kolczyków, manicure itp. to się zgodzę - inna kultura, u nas nie przejdzie. Mi samemu też się takie coś nie podoba.
Prawdą jest jednak to, że u nas ludzie się nie potrafią dobrze ubrać. Mówię ludzie, bo równie często widzę brzydko ubraną dziewczynę jak i słabo ubranego kolesia. Na ulicach królują skarpetki do sandałów, za duże garnitury, zwykłe koszulki wsadzone w dżinsy, a u
@indeed: Ba! Szczególnie że panienki przyjeżdżające do nas na wymianę tez zaliczają sobie Polaków na potęgę omijając własnych kolegów z którymi przyjechały.
Od kilku lat mieszkam w akademiku w Warszawie, jak patrzę na życie studentów-obcokrajowców, to pod tym tekstem podpisuję się rękami, nogami i pośladkami.
Chciałbym tylko zaznaczyć, że za granicą jest tak samo - koledzy wyjeżdżali i każdy mówił ,,słuchaj jakie tam są super dziewczyny, po jednym piwie i 10 minutach rozmowy bierzesz w ramiona a ona już się z tobą całuje''.
Nie zmienia to faktu, że jest to żenujące i można stwierdzić,
Nie zmienia to faktu, że jest to żenujące i można stwierdzić, że Polki nie odstają od normy, złej normy.
@KtosKtoSamNieWiesz: to nie jest "zła norma" tylko naturalny mechanizm mający dość pozytywne skutki z punktu widzenia genetyki - osoba "obca" wdaje nam się atrakcyjniejsza niż osoby nam bliższe. Dlatego Hiszpan ma rwanie u Polek, a Chinka u Polaków. Osoba egzotyczna wydaje nam się atrakcyjniejsza (średnia Chinka wygra u nas z średnią
A co z kulturami, które nie chciały się mieszać z obcymi?
@clear_sky: to, że przedstawicielka np. innej rasy wyda Ci się atrakcyjna seksualnie nie musi oznaczać, że chcesz aby jej ziomkowie skolonizowali Twój powiat - to są dwie odrębne rzeczy
W badaniach Polki deklarują, że mają w życiu średnio 4,7 partnerów. 40 proc. twierdzi, że uprawiało seks tylko i wyłącznie z jednym wybrańcem, a zaledwie co dwunasta współżyła z ośmioma czy dziesięcioma. W porównaniu z przedstawicielami innych krajów, nasze libido jest więc nieco bardziej niż umiarkowane.
Średnia liczba partnerów seksualnych w ujęciu globalnym wynosi bowiem aż 10,5. Ponad jedna czwarta (27 proc) badanych z kilkunastu krajów świata miała tylko jednego partnera, podczas
@Dnk: Nie wiem jak ciebie, ale mnie członki chińczykow nie interesują. Na tle innych krajów wypadamy "słabo" jesli chodzi o ilość partnerów, więc wg mnie całe to znalezisko to jakiś ból dupy internetowych frustratów.
Co za pieprzenie. Owszem, młode dziewczyny prowadzą się dużo gorzej niż jeszcze 10 lat temu ale to jest tendencja światowa, napędzana przez epatowanie seksem i kreowanie pseudo feminizmu pod obrazkiem kobiety która „bierze to co chce” (bo jak dużo lepiej brzmi „wziąć” niż „dać”), a nie przypadłość związana tylko z naszym krajem.
Swoją drogą jeśli autor szuka cnotliwej, skromnej dziewczyny po warszawskich klubach to powodzenia. Po wykwintny stek wołowy wybiera się pewnie
Komentarze (71)
najlepsze
Kocham internet za obrazek na każdą okazję:
Mówiąc brutalnie; a wzięła go i p#@!%##nęła jakaś dziewczyna, to i ma takie przemyślenia"niwylniałe".
A tak, żeby bardziej dorzucić się do tematu: jakiś czas temu byłem w Wawie i w tamtejszym lokalu poznałem grupkę Włochów.
Wszyscy bardzo w porządku chłopaki, dawałem im rady co mają mówić do polskich dziewczyn na dicho żeby to jak najszybciej zdobyć ich... serca..
Co
@MlodyWyksztalcony: Co do kolczyków, manicure itp. to się zgodzę - inna kultura, u nas nie przejdzie. Mi samemu też się takie coś nie podoba.
Prawdą jest jednak to, że u nas ludzie się nie potrafią dobrze ubrać. Mówię ludzie, bo równie często widzę brzydko ubraną dziewczynę jak i słabo ubranego kolesia. Na ulicach królują skarpetki do sandałów, za duże garnitury, zwykłe koszulki wsadzone w dżinsy, a u
Chciałbym tylko zaznaczyć, że za granicą jest tak samo - koledzy wyjeżdżali i każdy mówił ,,słuchaj jakie tam są super dziewczyny, po jednym piwie i 10 minutach rozmowy bierzesz w ramiona a ona już się z tobą całuje''.
Nie zmienia to faktu, że jest to żenujące i można stwierdzić,
@KtosKtoSamNieWiesz: to nie jest "zła norma" tylko naturalny mechanizm mający dość pozytywne skutki z punktu widzenia genetyki - osoba "obca" wdaje nam się atrakcyjniejsza niż osoby nam bliższe. Dlatego Hiszpan ma rwanie u Polek, a Chinka u Polaków. Osoba egzotyczna wydaje nam się atrakcyjniejsza (średnia Chinka wygra u nas z średnią
@clear_sky: to, że przedstawicielka np. innej rasy wyda Ci się atrakcyjna seksualnie nie musi oznaczać, że chcesz aby jej ziomkowie skolonizowali Twój powiat - to są dwie odrębne rzeczy
Średnia liczba partnerów seksualnych w ujęciu globalnym wynosi bowiem aż 10,5. Ponad jedna czwarta (27 proc) badanych z kilkunastu krajów świata miała tylko jednego partnera, podczas
Swoją drogą jeśli autor szuka cnotliwej, skromnej dziewczyny po warszawskich klubach to powodzenia. Po wykwintny stek wołowy wybiera się pewnie