Kogo obchodzi twoje wykształcenie? Tylko 1 proc. menadżerów bierze je pod uwagę

– Studia to podstawa kariery – taki mit od lat panuje w głowach młodych ludzi, ich rodziców i większości polskiego społeczeństwa. Tyle tylko, że wykształcenie pracownika jest istotne tylko dla 1 proc. menadżerów, a to przecież oni będą decydować o przyjęciu do pracy.

[N.....f]

Jak to kogo obchodzi? Związek Australijski jak starasz się o wizę pracowniczą, hehe. :P

[v.....r]

co do obcego jezyka, to jesli idziesz na interview w danym jezyku za granica, nawet nie przynos certyfikatow ze szkol jezykowych.

[Kaelthas]

@vieczur: Bo? Jakie konkretnie certyfikaty masz na myśli, bo chyba nie te Cambridge'owskie?

[n.....v]

Mam 25 lat, technikum skończyłem w wieku 19 (jak każdy). Od tamtego czasu pracowałem w 2 korporacjach i 3 prywatnych firmach (na umowy 6 miesięczne bo tyle trwało wdrożenie projektu). Nigdy nie pytano mnie o wykształcenie pomimo tego, że w ogłoszeniach do korpo wisiał wymóg wyższego. Miła Pani z HR mi powiedziała że to tylko pic mający na celu zrobić przesiew.

[Kaelthas]

@ktosiex: Rocznikowo masz 20 chyba że poszedłeś rok wcześniej.

[k.....x]

@clear_sky: Skończyłem technikum 2tygodnie temu,a mam 19lat.

[rosiak]

Lubisz jakas dziedzine nauki i chcesz sie w niej rozwijac - idziesz na studia. Ludzie, nie kierujcie sie tym, czy znadziecie prace czy nie. Jak bedziesz w czyms naprawde dobry to na pewno sobie poradzisz w zyciu. A jak cie cos nie interesuje to po co sie o tym uczyc? W szkole sredniej KAZDY biadoli jak to sie musi uczyc tego, czego nie chce sie uczyc a potem cale to stado baranow

[rosiak]

@travini: no właśnie. Problem jest, kiedy nie ma się żadnych zainteresowań. Teraz zdecydowana większość ludzi żyje tylko po to, żeby marnować czas. Zadnych marzeń i żadnego starania się żeby je zrealizować. Tylko od imprezy do imprezy, od piwka do piwka, od lvla w do lvla. Cały czas z dnia na dzień. Badźmy szczerzy - jesteśmy narodem idiotów i tempaków. To właśnie tacy ludzie pracują jak te mrówki tylko po to, żeby

[t.....i]

@rosiak: Dokładnie, większość moich znajomych poszła na studia ze złych pobudek. Chcieli iść na studia by więcej zarabiać. To są dwie niepowiązane ze sobą kwestie - pracy oraz nauki. Na siłę ludzie próbują te sprawy wiązać a potem płaczą że są oszukani przez życie ;-). Na studia idzie się poszerzyć zainteresowania.

[wildhoney]

to ciekawe, bo u mnie w pracy nie ma nikogo bez wyższego wykształcenia... jak to wytłumaczyć?

[pioterhiszpann]

@wildhoney:

ZA duzo ludzi robi mgr ;p niedługo będzie tylu magistrów ze nawet na stanowisko sprzątaczki będzie trzeba miec ten tytuł :]

[wildhoney]

@pioterhiszpann: jaki to ma związek z tym co napisałem i tym bzdurnym artykułem? Skoro nikogo nie obchodzi wykształcenie jakim cudem nie ma nikogo po liceum czy technikum?

[Palwed]

Tiaa... a 90% ogłoszeń na stanowiska średniego szczebla to wymóg wyższego wykształcenia.... w każdej praktycznie branży.

Dlaczego zakopuję:

1. Bo to nie prawda

2. A na pewno nie w Polsce

3. Bo tylko w niektórych branżach ma zastosowanie (IT, jakieś PR-y, reklamy itp.)

[KanekS]

Dokładnie. Jeżeli miałbym swoją firmę np serwis komputerowy, to mój pracownik mógłby być po zawodówce, byleby miał praktyczne umiejętności i znał się na rzeczy. W szkołach i tak nie uczą montażu komputerów, napraw itd.

[fiLord]

@KanekS: Serwis komputerowy to nie jest informatyka.

[piter12]

@KanekS: Uczą. Choćby w technikach elektronicznych.

[N.....m]

Studia informatyczne dają doświadczenie - po pierwsze praktyki, a po drugie doświadczenie w tej dziedzinie dokumentuje się też pokazując swój kod.

[entrop]

@Nociom: a powiedz mi jeszcze co konkretnie studia mają wspólnego z praktykami i z kodem, czego nie można uzyskać w każdy inny sposób nie będący studiami?

[n.....v]

@Nociom: Nie każdy chce być programistą a takiego admina na studiach trudno wykształcić.

[koniczynek]

Moja żona z wyróżnieniem skończyła studia biologiczno-geograficzne, co pozwoliło jej przez pewien czas być rysownikiem/ilustratorem, a teraz szefem małego zespołu QA w firmie - studia to podstawa! ;)

[peter85a]

Jak rekrutuję pracowników to szkoła jest ostatnią rzeczą na, którą patrzę. Najważniejsze są wpisane w CV umiejętności oraz doświadczenie. Następnie przepytuję kandydata z tego co wpisał oraz tego na czym mi zależy (jestem programistą). Powiem szczerze, że nie pamiętam jakie studia ukończyli ostatni ludzie z którymi rozmawiałem.