Piotr Kuryłko przepłynął w wolnej chwili Wisłę pod prąd ( a nie jak Kamiński z prądem). Teraz jedzie rowerem z Lisbony do Władywostoku bo obiecał rodzinie, że biegać już więcej nie będzie... :) Uczestnicy Kolosów wiedzą jak fajnie opowiada. Dla mnie to człowiek co spełnia marzenia.
Dalej jakoś sobie tego nie mogę wyobrazić, rok - 20.000 km, dziennie wychodzi 54 km 790 m, codziennie dystans większy niż maraton, szacun wielki dla niego
@drain_pipes: przebiegnij dystans maratonu a nastepnego dnia sprobuj przebiec kilka kilometrow. Podziwam go za wytrwalosc i nie mam pojecia jak fizycznie wytrzymal tymbardziej, ze biegl z obciazeniem.
@Jaro90: A co miał robić po drodze, siedzieć w namiocie? 55km, 24h, z czego liczmy nawet 10 na sen i inne, to zostaje 14 godzin na 55km. Tempo marszu :)
Co oczywiście nie oznacze, że nie jest to wyczyn. Jest to wyczyn ogromny, przeogromny.
Polaków może i interesują dokonania rodaków szczególnie te z gornej półki. jednak media juz nie. bo przeciez istotniejsze dla nas jest to czy doda zalozyla majtki czy nie niż to czy Polak obiegł świat. Bo wkoncu czym jest obiegniecie świata wobec majtek dody?
Komentarze (33)
najlepsze
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=wamDPsII3h0
Co oczywiście nie oznacze, że nie jest to wyczyn. Jest to wyczyn ogromny, przeogromny.