Widocznie takie akcje są potrzebne, żeby zwrócić uwagę na problem syfiarzy. Zawsze jak mamy jakąś imprezę w plenerze to śmieci trafiają do koszyka bądź reklamówki i wrzuca się to do bagażnika auta. Później gdzieś na mieście do kosza i problem z głowy.
I tak właśnie państwo troszczy się o środowisko. Wystarczyłoby wprowadzić wymogi sprzedaży napojów w opakowaniach zwrotnych. Ale gdzie tam... Ustawa śmieciowa lepsza, bo szerszy strumyk pieniążków popłynie
Znajomi co jakiś czas organizują akcje sprzątania lasu w Gdyni Chylonii ot tak , zawsze też jak jakieś ognisko organizujemy dokładnie po sobie a nawet i innych sprzątamy.
Jak byłem mały to nigdy nie rozumiałem słów rodziców, nauczycieli i wychowawców o tym, że zawsze należy zostawić po sobie porządek. Gdy się pytałem dlaczego to najczęstszą odpowiedzią było "Żeby inni nie pomyśleli, że jesteś brudas itd." Jak się dzisiaj na to patrzę, to teraz rozumiem to podejście. Niestety wygląda to jak wygląda, że kiedyś (nawet za komuny) było inne, lepsze wychowanie. Teraz społeczeństwo, które ma się rozwijać i ewoluować, tak naprawdę
Niesamowite, ze wystarczy przejechac pareset km zeby znalezc sie w innym swiecie. W Monachum TYSIACE ludzi wylegaja do wielkiego parku w samym sercu miasta, wszyscy pija piwo, wino i co popadnie, a jak juz wracaja do domu, to zabieraja swoj syf ze soba - smieci leca do smietnika, kaucjowane butelki i puszki (w Niemczechprawie wszystko jest kaucjowane) albo zabieraja ze soba albo stawiaja obok smietnika, zeby ktos inny sobie wzia i sprzedal.
Komentarze (80)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora