Dlaczego pozytywna reakcja motocyklisty tak na nas działa? Tak jakby to było coś dziwnego, że bliźniemu trzeba pomóc? Zobaczcie w jakim świecie żyjemy, że takie sytuacje pozytywnie na nas oddziaływują...
@void1984: tak. Po prostu nie mogę jakoś przywyknąć do tego. Co do choppera, to chyba jedyny typ motocyklu który mnie kręci, ale tutaj jest jeden problem: nasze kochane "dziurawe" drogi :/
Nie wiem dlaczego ludzie tak się podniecają tym. Jak ktoś widzi starszą osobę, która się przewróciła to jej raczej pomaga. Sam kiedyś pomagałem staruszce która się przewróciła schodząc z wysokiego krawężnika, albo podczas wsiadania / wysiadania z autobusu. Takie coś jest normalne - nienormalne jest nie pomóc takiej osobie. Trochę inaczej ludzie podchodzą do "wstawionych" osób bo mogą różnie zareagować na chęć pomocy.
Komentarze (93)
najlepsze
Wielu ludzi w Polsce mimo wszystko stać na takie motory.
@C4sh: bo motocykliści to ci źli