Uniwersytet boi się historii
Studenci Uniwersytetu Szczecińskiego zaprosili księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego do dyskusji o ludobójstwie Polaków na Kresach. Spotkanie zostało jednak przez władze uczelni odwołane. Rektor uznał temat za zbyt kontrowersyjny. Nie miał zastrzeżeń, gdy rok temu Robert Biedroń na Uniwersytecie promował homoseksualizm.
przemak z- #
- #
- #
- #
- #
- 57
Komentarze (57)
najlepsze
kolejny przykład:
"No homoseksualiści,wypowiadać się" - przecież to jest
albo jak to jest modne w śwodowisku akademiskim - jest lewakiem
poza tym gdzie podziało się historyczne dążenie do prawdy - bez względu na jej obraz - którym uniwersytety - nawet polskie - mogły się szczycić wieki temu ?
W tym problem, że o pomordowanych Polakach na kresach właśnie nikt nie mówi! Temat tabu. Juszczenko nasz niby wielki ukraiński przyjaciel wręcz nazywa UPA bohaterskim ruchem wyzwoleńczym! Sugerujesz, że wybielamy swoją historię wspominając ciągle o Katyniu. Dziwnym trafem ja więcej razy słyszę propagandę jacy to Polacy byli źli podczas i po wojnie, jak to mordowali Żydów, jak ich sprzedawali Niemcom itd. Jak Gross tylko wyda jakaś swoją tendencyjną książkę natychmiast jest
Nie wiem jak ty, ale jakbym miał dwóch tatusiów/dwie mamusie to bym nie był szczególnie szczęśliwy. A takie konferencje w końcu do
Co do ks. Zaleskiego, to z uwagą czytam jego felietony w "Gazecie Polskiej" i jestem pełen podziwu dla niego. Pomimo wrogiego nastawienia samego Kościoła do jego działań mających na celu otwartą dyskusję na temat współpracy