Wykopię. To musi wejść na główną, bo przypuszczam, że wielu ludziom łącznie ze mną do głowy by nie przyszło, ze tak można. I że brak mózgu nie zanadto nie przeszkadza, czego dowodem opisywana pani.
Ten wykop przypomniał mi o tym co czytałem w książce "Szpada, Bagnet Lancet" S. Laskownickiego. (urolog)
Pewnego razu maił pacjętkę "lekkich obyczajów" z szklaną cygarniczką w pęcherzu moczowym. Przy próbie wyciągnięcia rozbiła się na 3 kawałki ale ostatecznie udało się wszystko usunąć bez operacji ;D
Drugi przypadek to 18 letnia dziewczyna z 8cm ołówkiem w pęcherzu moczowym, miała pecha bo jej się w nim rozkleił na 2 połowy. Także udało się go
Fakt. Jestem dość zaskoczony tym znaleziskiem (a w szczególności dopiskiem na końcu dokumentu), ale zaryzykuję stwierdzenie, że ta historia mieści się dopiero gdzieś w środku rankingu najdziwniejszych przypadków jakie można znaleźć w internecie ;) Jeszcze nie jednym nas ten świat zaskoczy :D
" PS. Dalsze losy pacjentki znane są z relacji lekarzy z ośrodka, w którym pacjentka była pierwotnie hospitalizowana. W trakcie podróży powrotnej do domu pacjentka została pobita i wyrzucona z pociągu. Z powodu odniesionych obrażeń po tygodniowym pobycie w Oddziale Intensywnej Terapii pacjentka zmarła."
@rbk17: wśród pedałów twoja córka jest bezpieczna.
gorzej sprawy będą wyglądały jak urodzi się syn. Nawet nie chcę myśleć co będziesz musiał zrobić z pianką montażową i swoim synem żeby ochronić jego cnotę.
Komentarze (158)
najlepsze
@Daozi: Kaszanka straciła już swoją moc szokowania... Kaszana...
Pewnego razu maił pacjętkę "lekkich obyczajów" z szklaną cygarniczką w pęcherzu moczowym. Przy próbie wyciągnięcia rozbiła się na 3 kawałki ale ostatecznie udało się wszystko usunąć bez operacji ;D
Drugi przypadek to 18 letnia dziewczyna z 8cm ołówkiem w pęcherzu moczowym, miała pecha bo jej się w nim rozkleił na 2 połowy. Także udało się go
" PS. Dalsze losy pacjentki znane są z relacji lekarzy z ośrodka, w którym pacjentka była pierwotnie hospitalizowana. W trakcie podróży powrotnej do domu pacjentka została pobita i wyrzucona z pociągu. Z powodu odniesionych obrażeń po tygodniowym pobycie w Oddziale Intensywnej Terapii pacjentka zmarła."
gorzej sprawy będą wyglądały jak urodzi się syn. Nawet nie chcę myśleć co będziesz musiał zrobić z pianką montażową i swoim synem żeby ochronić jego cnotę.
Robotnikom musiało zostać sporo pianki montażowej ;)