Mój Synek ma 2 latka, od jakiegoś czasu, pewnie 2-3 miesiące ogląda codziennie 2 bajki po kapieli, łącznie 30 minut, wcześniej zdarzało się, że coś widział jak my oglądaliśmy, był po prostu z nami w pokoju i bawił się ale nie na zasadzie, że siedział i oglądał. Nie chcę wychwalać bajek, bo pochodzą w większości z diabelskiego dla niektórych Disney'a ale oglądając Myszkę Miki, Mały nauczył się liczyć do 10, poznał wiele
Nie rozumiem takiego radykalnego podejscia. Nie slyszalem zeby mowila czy maja w domu TV czy nie, ale mowienie dziecku przez 4 lata ze TV to zlo i ze jak bedzie starsze to moze troche poogladac moze przyniesc odwrotny efekt. Wszyscy sie stykamy z telewizorami czy chcemy czy nie, ale moim zdaniem lepiej jest ograniczyc i wytlumaczyc niz zupelnie zakazac.
@pgrde: mozna dziecko zniechecic mowiac, ze to nic dla niego ciekawego i pokazac tvp parlament. Jednak chyba lepiej pokazac programy edukacyjne, przyrodnicze i bajki jednak scisle to regulowac.
Mam 3-letniego syna. Najprostsze co mogę zrobić dla niego to włączyć mu kanał "mini-mini", albo zestaw Toy-Story, Auta, Epoka lodowcowa, które są wciąż na dysku podpiętym do TV. Mogę też dać mu mojego smertfona z grami.
Najtrudniej jest znaleźć czas aby dziecko samo zrezygnowało z TV i gier na rzecz zabawy z rodzicami. Jednak im więcej czasu poświęcam dziecku tym jest ono szczęśliwsze i mądrzejsze.
Ja będę starał się ograniczać mojemu dziecku bajki i komputer, a zachęcał do książek. Jednak nie na zasadzie zmuszania czy ścisłego zakazu. Po prostu chociażby zamiast puścić dobranockę poczytam bajkę. Nie będę pozwalał spędzać dziecku całego dnia przed telewizorem czy na komputerze. Wiem, jakie są tego skutki. Moja kuzynka jest tego przykładem. Dla świętego spokoju rodzice puszczali bajki dziecku, albo sadzali je przed komputerem od trzeciego roku życia. Teraz gdy przyjeżdżają do
Nie znam się na wychowywaniu dzieci, ale wydaje mi się, że najważniejsze by podsycać ciekawość u dzieci i czytać im książki żeby nie były analfabetami. Bajki nie mają aż takiego złego wpływu na psychikę, niektóre wręcz pobudzają kreatywność czy wrażliwość.
TV czy Net nie są złe, ale pod warunkiem korzysta się z nich mądrze.
Komentarze (75)
najlepsze
Najtrudniej jest znaleźć czas aby dziecko samo zrezygnowało z TV i gier na rzecz zabawy z rodzicami. Jednak im więcej czasu poświęcam dziecku tym jest ono szczęśliwsze i mądrzejsze.
Ciężko jest codziennie znajdywać czas na zabawy
Chyba wyrośnie z niej papieżyca...
Nie, dziękuję.
TV czy Net nie są złe, ale pod warunkiem korzysta się z nich mądrze.